𝖊𝖕𝖎𝖑𝖔𝖌

1.1K 59 16
                                    

Ponownie, spotkaliśmy się razem. Całą paczką. Ja, Pansy, Harry i Draco oraz Luna i jej chłopak. Tym razem, to nie my czekaliśmy na Hogwart Express. Odprowadzaliśmy tam swoje dzieci, mając nadzieje, że im życie w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, powiedzie się łatwiej niż nam. Wspominając te czasy, teraz łezka się w oku kręci. Świat uznał, że dobre zakończenie nie jest dedykowane dla nas. Dzieci radośnie biegały z walizkami i zwierzakami. My natomiast, staliśmy patrząc na pociąg. Przypominając sobie nasze pierwsze chwile właśnie tutaj. Bo dokładnie tu, zaczęła się i skończyła nasza historia.. 




Dziękuje wszystkim za to, że wytrwaliście do końca. Krótki epilog, no wiem, ale cóż. Chyba teraz zajmę się Wolfstar, aczkolwiek nie jestem jeszcze pewna. Najprawdopodobniej tak, a potem może zrobię jakiś zbiór cytatów znalezionych w odmętach Pinteresta i innych takich. Jeszcze raz dziękuję, i *chamska reklama check* zapraszam do Wolfstar, bo hm, zapowiada się całkiem okej, a przynajmniej moja kochana przyjaciółka, której tu nie oznaczę bo tak, tak sądzi. Do następnego ♡

🎉 Zakończyłeś czytanie 𝐛𝐨𝐲𝐬 𝐚𝐢𝐧'𝐭 𝐦𝐲 𝐭𝐲𝐩𝐞 ; 𝐩𝐚𝐧𝐬𝐦𝐢𝐨𝐧𝐞 ✔ 🎉
𝐛𝐨𝐲𝐬 𝐚𝐢𝐧'𝐭 𝐦𝐲 𝐭𝐲𝐩𝐞 ; 𝐩𝐚𝐧𝐬𝐦𝐢𝐨𝐧𝐞 ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz