❀ 12 ❀

422 21 0
                                    

[ MinMin Fix It? ]

Yoongi będąc poza swoją dziecięcą postacią, siedział w salonie wraz z pozostałymi chłopakami, przytulając się do Hoseok'a.

Nagle każdy prócz niego i Jimin'a, otrzymał wiadomość od znajomych z prośbą o pomoc, właśnie w tej chwili.
Bez zawahania podnieśli się ze swoich miejsc i poszli spełnić prośby, zostawiając dwójkę chłopaków samych sobie.

Zerknął na młodszego, po czym spuścił wzrok, wstając z miejsca i poszedł do swojego pokoju, gdzie wczołgał się pod kołdrę.

Miał nadzieję, że uda mu się dziś zmienić w maluszka, ale wszystkie jego plany zostały właśnie zrujnowane i został sam w domu z jedną osobą, której nienawidzi.
Dlatego, że za każdym razem, kiedy chciał zacząć zachowywać się, jak mały chłopiec, Jimin był dla niego niemiły.

- Mógłbyś podać mi mleko?
- Weź sobie sam dzieciaku.

Kiedyś powiedział też coś takiego...

- Zrozum, że zachowujesz się, jak słodki dzieciak tylko i wyłącznie dla naszej uwagi.

Ale zrobił również to...

Popchnął Yoongiego i wyrwał mu kontroler z rąk, chcąc pograć na Xbox'ie, a kiedy chłopiec zapytał czemu tak postąpił, Jimin odpowiedział, że jest za głupi, żeby grać w gry.

Tak, więc nie są w dobrych stosunkach, ani trochę...

Ale dzisiaj Yoongi nie czuł się zbyt dobrze i bardzo chciał zmienić się w maluszka, bardzo, bardzo, ale jak mógł to zrobić, skoro Jimin był z nim w domu?

Cóż, tak myślał, dopóki nie poczuł się źle i nie zwymiotował, co Jimin oczywiście usłyszał, ale nie zamierzał być teraz dla niego niegrzeczny. Zrobił coś zupełnie odwrotnego, pocieszył chłopca i posprzątał. Po czym położył płaczącego Yoongi'ego w łóżku i zaczął pieścić jego włosy.

- Yoongi maluszku, pozwolisz mi podać ci leki, dobrze?

- O-oki MinMin.

Jimin wyszedł, wzdychając, bo kochał swojego hyung'a bardzo mocno, więc czuł się źle, będąc wcześniej dla niego niedobrym, choć miał powód do tego.

Gdy tylko wziął właściwe leki oraz szklankę wody dla chłopaka, wrócił do jego pokoju i podał mu cały zestaw.

- Proszę yoonie... Połknij ostrożnie.

Kiedy wziął leki, Jimin dał mu jego smoczek oraz ukochanego misia. Okrył drobne ciało kołdrą i włączył bajki, zanim chłopiec zasnął.

Gdy się obudził, zaczął szlochać, co zaraz zmieniło się okropny płacz, przez koszmar, który pojawił się w jego głowie. Śniło mu się, że ktoś chciał go zabić.
W czasie, gdy Yoongi spał, Jimin zaczął coś dla niego szykować, ale słysząc płacz chłopca, od razu przerwał i ruszył biegiem na piętro, by wziąć go na ręce.

- Cichutko, cichutko kochanie... Już dobrze malutki... Shhh... - Powiedział, kołysząc go w swoich ramionach i wycierając jego łzy z czerwonych policzków, zanim zdjął z niego ubranka.

- Zrobię Yoonie'mu kąpiel, a potem przytulisz się i obejrzymy razem film, okej?

Yoongi kiwnął swoją główką i pozwolił, by Jimin zabrał go do kąpieli, a potem ubrał w kigurumi kumamona.

Poszedł z chłopcem do salonu, gdzie stworzył dla niego fort, w którym usiedli. Dał mu jego smoczek, po czym włączył film na tablecie.

Po chwili patrzenia na bajkę, przytulając się do Jimin'a, spojrzał na niego i zmarszczył brwi.

- Ciemu MinMin ne lubi Yoonie'go?

Jimin zmarszczył brwi i palcami zaczął przeczesywać włosy chłopca.

- To nie tak... Yoonie malutki, byłem zazdrosny o każdego, bo chciałem Cię całego dla siebie albo nie mieć Cię wcale, wiec wybrałem bycie niegrzecznym. Co było złą decyzją. Przepraszam malutki...

- Yoonie wybaczył ci!

Jimin uśmiechnął się czule, odpowiadając po chwili ciche ' dziękuję ', po czym wrócili do oglądania, będąc przytuleni.

Trzy godziny później...

Gdy wszyscy domownicy wrócili, Hoseok wpadł do salonu.

- Jeśli skrzywdził mojego maluszka, zabije go. Powiedział, a wszyscy podzielili się, żeby znaleźć Jimin'a i Yoongi'ego.

Co udało się Jin'owi, który zobaczył fort zbudowany w salonie, a po zajrzeniu do środka, uśmiechnął się, widząc obrazek jaki zastał. Zaraz zrobił zdjecie Jimin'a tulącego do siebie chłopca.
Zwołał pozostałych i wysłał im fotografię na grupowej konwersacji.

- Cieszę się, że finalnie dali sobie radę... - Odparł NamJoon, mając na myśli to, że każdy dziś zajął się sobą, a chłopcy zostali razem.

𝐩𝐫𝐞𝐜𝐢𝐨𝐮𝐬 // 𝐦.𝐲𝐠 𝐱 𝐛𝐭𝐬 [ 𝐭𝐥𝐮𝐦𝐚𝐜𝐳𝐞𝐧𝐢𝐞 𝐩𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞 ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz