- Kogo moje oczy tu widzą? – Boże, czy to jest ten Harry z którym pisałam? Jeśli tak to Alzi miała zdecydowaną racę, że chłopak się zmienił. Niestety nie widzę w jego wyglądzie nic specjalnego.
- Jeszcze niedawno gdyby ktoś ci coś o mnie powiedział nie wiedziałbyś która to ja. – Taka jest prawda, przez połowę nauki w tej szkole nie wiedziałam nawet kim jest Harry, on z resztą tak samo nie wiedział o mojej osobie. – Więc nie udawaj teraz takiego mądrali.
- Gdy ostatnio pisaliśmy nie wydawałaś się być tak chamska.
- Czyli to ty jesteś Harry? – Nie odpowiadam na jego zaczepkę, po prostu nie zna mnie, a ocenia. Dlatego totalnie to zlewam.
-Taak. – Uśmiecha się i podaje mi rękę, patrzę na niego zdziwiona. – Hej.
- Myślałam, że już nigdy się ze mną nie przywitasz. – Chichoczę i uśmiecham się do niego szczerze, ściskając jego dłoń. Może to głupie, ale Harry wydaje się być naprawdę spoko chłopakiem. Jednak zostanę przy wersji, że lepiej jest kogoś poznać naprawdę dobrze. Niż oceniać go po zamienieniu kilku zdań. Wymieniam z nim jeszcze kilka słów na temat co u nas słychać i żegnam się podając ponownie dłoń, która nie ukrywam jest naprawdę duża.
Gdy docieram do domu witam się z rodzicami i od razu znikam na górę do swojego kochanego pokoju. Odkładam plecak na ziemię i rzucam się na łóżko. Wszystko tak szybko zmienia się w naszym życiu i zdecydowanie szybko to do mnie dociera. Niedawno jeszcze zaczynałam obecną szkołę, a teraz? Teraz jestem już blisko zakończenia edukacji i gdy pomyśle sobie o tym, że po tylu spędzonych miesiącach w tym budynku poznaje Harrego dopiero teraz jestem mega zdziwiona. Nim się nie obrócimy coś się zmienia, nawet najmniejszy drobiazg. Jedynie ja nie wiedziałam, że taki drobiazg obróci moje życie do góry nogami.
Nagle słyszę dzwonek mojego telefonu. Dzwoni Alzi, więc odbieram szybko.
- Słuchaj nie owijam w bawełnę, bo nie mamy czasu. Pamiętasz jak ostatnio Kryger wspominała o projekcie który trzeba zrobić aby zakończyć szkołę? Musimy go zrobić, bo jakby nie patrząc jesteśmy jednymi z osób które go nie wykonały. Po prostu pomyślałam, żeby zrobić go już teraz... później będziemy miały luz. – Doskonale wiem o jakim projekcie mówi, ale wiem też dlaczego tak naglę jej się o nim przypomniało.
- Skarbie jestem twoją przyjaciółką i od razu możesz mi powiedzieć, że chcesz zrobić ten projekt jak najszybciej, bo chcesz mieć jeszcze lepszy kontakt z Horanem..
- Oh.. – Wzdycha zmartwiona. – Czyli zgadasz się żeby robił go z nami?
- Mam inne wyjście?
- Nie! A i chciałam ci od razu powiedzieć, że Niall ogarnął też swoich znajomych z paczki i będą go robić razem z nami i nie chcę słyszeć sprzeciwu.
- Alzi! – Krzyczę, bo domyślam się doskonale kto koleguję się z Horanem.
- Muszę kończyć, wyślę ci później sms gdzie się spotykamy. Kocham cię, pa! – I tyle jest po rozmowie z moją przyjaciółką, która właśnie wpakowała mnie w najgorszą grupę na świecie. Chyba nie muszę wspominać o tym kto będzie wykonywał z nami projekt..
Dziękuje za wszystkie gwiazdki i wejścia, jesteście kochani x

CZYTASZ
"Friends" || h.s
Hayran KurguWszystko zaczęło się od tego gdy ktoś wkradł mi się na facebook'a i usunął mi znajomych w tym Harrego. Zapraszając go ponownie do znajomych nie spodziewałam się co będzie później, nie spodziewałam się, że taka sytuacja zmieni tak wiele w moim życiu.