Dylan x Dolly: Na zawsze razem

Dylan x Dolly: Na zawsze razem 3

W domu:

Dylan: Jesteś gotowa, Dolly?
Dolly: Z tobą? (zarumieniona) Zawsze.
Dolly (w myślach): Znów to czuję. Ciepło i radość. Tak silne jak nigdy wcześniej.

Dylan zapukał do pokoju DJ'a.

DJ: Dolly, jeśli to ty: odpieprz się ode mnie! Wynoś się z mojego życia! Nie chcę cię znać!
Dylan: DJ! Przestań natychmiast! Przyszła cię przeprosić.
DJ: Nie chcę tego słyszeć!
Dylan: DJ! Przestań! 
DJ: W życiu! Dopiero zaczynam.

Dylan i Dolly kłócili się z DJ'em. Po pewnym czasie Dylan postanowił go zaszantażować. 

Dylan: To co, DJ, skończyłeś? Czy dzisiaj idziesz spać głodny? 
DJ (po dłuższej chwili):...OK, Dolly, możesz wejść. SAMA!

Dolly weszła do pokoju DJ'a. Potem on zamknął drzwi. Dylan został sam.

W pokoju:

DJ uderzył Dolly. Ona upadła na podłogę. Brat przycisnął ją do ziemi. 

DJ (do ucha Dolly): Ty pieprzona suko! Zniszczyłaś mój keyboard! Teraz ja zniszczę ciebie! 

Zaczął gryźć jej szyję.

Dolly (zaczęła płakać): Przestań! To boli! Proszę! DYLAN! POMÓŻ!

Dylan chciał wejść i ocalić siostrę, ale drzwi były zamknięte. Próbował je wyważyć. 

Dolly: DYLAN! PROSZĘ, SZYBCIEJ!
Dylan: Już biegnę!

Dylan kopnął drzwi po raz ostatni i wyważył je. Podbiegł do Dolly i DJ'a. Zrzucił brata z Dolly, a ten przeleciał przez pokój. Dylan wskoczył na niego i złapał go zębami za szyję, żeby go przestraszyć. DJ zaczął płakać.

DJ: Przepraszam.  Proszę, nie krzywdź Mnie. Nie wiem czemu to zrobiłem. Proszę! 
Dylan: DJ, nic ci nie zrobię. Już wszystko w porządku. Spokojnie. Nic ci nie będzie. 

Dylan go puścił. DJ przytulił Dolly.

DJ (ze łzami w oczach): Dolly, przepraszam. Nie wiem co we mnie wstąpiło. 
Dolly: Wszystko w porządku. Wszystko-
Dylan: Nie. Nie jest w porządku. Co jeśli nie zdążyłbym cię uratować?! Wiem, że DJ nie chciał tego zrobić, ale co, gdyby jednak to zrobił?!
Dolly: Dylan, wszystko OK. Żyję. To chyba najważniejsze, prawda? 

Polizała Dylana. Oboje się zarumienili.

Dylan: Dobrze, ale DJ, kary nie unikniesz. 
DJ: OK. Wiem, że zasłużyłem. Jeszcze raz przepraszam. Na prawdę nie wiem czemu to zrobiłem. 
Dolly: Wybaczam Ci.
Dylan: Dolly, chodź ze mną. Dam ci coś na ból. 
Dolly: Idę.

W kuchni:

Dolly (w myślach): To uczucie wróciło. Czy to miłość? Czy ja go kocham? (zarumieniła się) Zawsze się mną opiekuje. Uratował mnie przed DJ'em. (zarumieniła się jeszcze bardziej).
Dylan: Wszystko w porządku? Jesteś cała czerwona.
Dolly: Co? O! Tak tak. Wszystko w porządku.
Dylan: Świetnie! Proszę. 

Dał jej tabletki. 

Dylan: Dolly?
Dolly: Tak?
Dylan: Mogę ci coś powiedzieć?
Dolly: Wszystko.
Dylan: Dolly, jesteś najlepszym psem, jaki kiedykolwiek -
Dante: Przestań! Mówiłem Ci! Nie powinieneś tego robić!
Dolly: Dylan, o czym on mówi ?!

Dylan pocałował Dolly

Dylan: Kocham cię.
Dolly: Ja też cię kocham, moja gwiazdo. 
Dolly (w myślach): Teraz już wiem co to było za uczucie. 

Pocałowali się jeszcze raz.

Dante: Głupki! Powiem mamie i tacie!

Dante pobiegł do pokoju rodziców.

Doug i Delilah: Dylan! Dolly! Chodźcie tu! NATYCHMIAST!