Obudziłam się na podłodze przykryta małym różowym kocykiem. Szybko wstałam i zobaczyłam, że w pomieszczeniu jest znany mi już Jimin.
T/I- Jimin?- szepnęłam.
Jimin- Czego?- Warknął w moją stronę.
T/I- Mogę cię o coś zapytać?
Jimin- Zależy o co.
T/I- Te krzyki z wczoraj. Kto to był?
Gdzieś z tyłu głowy bałam się, że tym kimś może być Lisa.
Jimin- Nie wiem czy mogę ci powiedzieć.
T/I- Proszę, powiedz mi.- nalegałam
Jimin- Ehh...no dobrze. Od kiedy Jungkook się w tobie kocha porywa i zabija niewinne kobiety.- założył ręce na piersi.
T/I- Co? Ale po co?!
Jimin- On wie, że nie może cię skrzywdzić, dlatego robi to na innym kobietom. Uważa, że to wyznanie miłości.
T/I- Co za psychol! Wypuśćcie mnie skąd proszę- spojrzałam na niego błagalnie.
Jimin- Uspokój się.- podszedł do szyby i stanął przede mną.- musisz się przyzwyczaić.- wyciągnął z kieszeni papierosa i zapalił go.
T/I- Czemu mi to robisz?
Jimin- Życie.- dmuchnął w szybę dymem po czym wyszedł z pokoju.
...
Nie wiem ile czasu już minęło. Nie mam żadnego kontaktu z światem. Jungkook cały czas przychodzi do mnie i mówi mi jak to bardzo mnie kocha. Nigdy nie spodziewałabym się, że mnie to spotka.
Jungkook- Hej skarbie!- pocałował mnie w policzek. Ja nawet nie miałam sił się wyrwać- Muszę powiedzieć ci coś smutnego. Muszę wyjechać dzisiaj. Przyjadę za dwa dni.- nachylił się do mojego ucha- Nie próbuj uciekać.- pocałował mnie ponownie i wyszedł z pomieszczenia. Po chwili jednak znowu ktoś wszedł do pokoju.
Suga- Nazywam się Suga i od dziś to ja będę cię pilnował.- powiedział z kamienną twarzą na co ja bezsilnie kiwnęłam głową.
...
Minęła już trzecia godzina odkąd Jungkook jest poza domem. Suga nie spuszcza mnie z oka przez co czuje się niekomfortowo. Dobrą rzeczą jest to, że chłopak ma na ręce duży czarny zegarek. Jeśli dobrze chodzi aktualnie jest godzina 17:30.
Suga- Co on w tobie widzi?- spojrzałam na niego. - Jesteś zwykłą dziewczyną. - wstał i wszedł do pomieszczenia w którym byłam. - Chociaż...Jesteś nawet ładna- złapał mój podbródek.
Nie mam sił ale to moja szansa. Innej raczej nie będzie. Szybko kopnęłam mężczyznę w krocze. Obolały położył się na ziemi i zaczął zwijać się z bólu.
T/I- Przepraszam...- wzięłam krzesło które stało obok i uderzyłam chłopaka na tyle mocno, że stracił przytomność. Wybiegłam z pomieszczenia i trafiłam do dużego domu. Każde drzwi były zamknięte ale na szczęście okna były otwarte. Szybko otworzyłam jedno z nich po czym wyskoczyłam i zaczęłam uciekać.
CZYTASZ
MY LITTLE GIRL ~~ Jungkook
ActionOpowieść o dziewczynie, która nie wie, że została celem pewnego mężczyzny.... Zapraszam do części 2!! mogą pojawić się: - sceny 18+ - przekleństwa - sceny brutalne