Lot Nad Ślimaczym Gniazdem

Jedynie wirtualne zakończenie tego rozdziału

Smutne jest to, że straciliśmy tak wiele czasu

Straciliśmy prawie całą drugą klasę, straciliśmy mnóstwo czasu razem, wyjazdów i imprez 

Nie muszę na pewno wam o tym wszystkim mówić, bo wiecie i każdego z nas podczas tej całej pandemii coś super ominęło 

Długa przerwa od pisania, była oczywiście spowodowana tym, że pamiętnika o szkole nie da się pisać nie chodząc do niej, ale również dlatego, że po prostu przez to wszystko najzwyczajniej w świecie o Locie nie myślałam 

Im bliżej lata, tym oczywiście częściej przychodziło mi do głowy, że warto byłoby zakończyć tą historię

Nie kontynuowałam pisania i po prostu czekałam na oficjalnie zakończenie roku 

BUM 

KONIEC ROKU! 

Minęło już kilka dni od odebrania świadectwa i podpisania papierka, także od kilku dni mamy już wakacje i kolejna klasa skończona 

A, że jestem winna tej książce zakończenie, jestem tu teraz 

Co się działo do tego momentu, w którym jestem teraz?

Potrzebna jest mała retrospekcja 

no ciekawe skąd rzecznik Movie Star Planet wie takie rzeczy 

Lekcje online trwały, ale osobiście miałam czasem wrażenie, że mam w szkole tylko matematykę i niemiecki XD 

Apropos matmy to kurwa do ostatniej chwili (kropli krwi i łez) męczyłam się z nią w tym roku i nawet nie macie pojęcia ile się przez to nastresowałam 

Wychodziłam z girl next door na spacery 

Oglądałam koncerty i jadłam różne rzeczy 

Ćwiczyłam i czytałam książki, pogoda była naprawdę różna

TAK BARDZO CHCĘ PRZECZYTAĆ TRAKTAT O ŁUSKANIU FASOLI 

Odbyłam video konferencję z panią doktor Betty, nauczyłam się grać na ukulele dużo nowych rzeczy, zrobiłam z bratem pierogi z delicjami, chłopaki przyjeżdżali od czasu do czasu na motorach, żeby się spotkać, skończyłam 18 lat!!!!! i mimo, że ten dzień nie wyglądał może tak jakby wyglądał w normalnych okolicznościach, to był to niesamowity dzień i to wszystko dzięki moim najlepszym na świecie przyjaciołom i rodzinie

Od północy video rozmowa z ekipą, picie japońskiego wina, 18 śniadanie, tort, kielony  z całą rodziną, piękne życzenia i prezenty, mnóstwo wzruszeń, rozmów telefonicznych i przemyśleń, dużo wspominania, taniec z szatanem, wizyta K i piękna paczka od ekipy Mental Brejkdałn, ruski szampan wieczorem, rozmowa z Darwinami!!!! Cudny dzień 

Robiłam nowe playlisty, maseczki, domowe spa, piłam dużo wina

Moje pierwsze wyjście z domu podczas kwarantanny (mam na myśli opuszczenie mojej miejscowości) była to legendarna wyprawa z mamą i bratem do Lidla na zakupy o godzinie 22

Kochani to były prawdziwe emocje 

I mc na wynos 

Oglądałam wszystkie sezony Top Model po raz xxxx

U również skończyła 18 latek <3 

Nie wierzę, że znów musimy protestować w tak absurdalnych i oczywistych celach #prawakobiet (nie wspominając już o późniejszym zamieszaniu pt. rasizm) ludzie są kurwa niemożliwi 

Miałam również mały epizod z Mateuszem T z Darwinów pozdrawiam Cię cieplutko 

Cieszyłam się jak głupia przysięgam hahah

Chodzonko po lesie i pobliskich górkach, premiera nowego singla The 1975, słuchanie BBC, nielegalny trip na Słowację z C, przyjadę na fajkę, nagrywki w studio z bratem, więcej kiepów, in poland we dont say..., cały dzień spędzony z K u mnie, jeszcze więcej szlugów, mnóstwo zdjęć, listening parties, majóweczkowy wyjazd w teren ze składem, wróciłam na jazdy!!!, wydawanie pieniędzy przez internet, imprezka u K, prywatny koncert na snapie dla R, szybki billi makgryz, imprezka u mnie z ludźmi z zespołu, siora na piwko, urodzinki girl next door, Mindshower *-*, pierwszy wyjazd do metropolii od czasu koncertu Taco, date z T i drugą siorą, bliźni, nowy krążek The 1975, imba u nas na ogródku i grill stulecia, powrót do lekcji śpiewu, incydent u Angelo, exploring, zrobiłam swój pierwszy tatuaż!!!!, więcej wyjazdów w góry, nowa apka do chlania, nie zdany egzamin, mały gig z zespołem, lubelska na tyłach i kurwito, odlotowe agentki, zdanie roku i w końcu zakończenie

Boże przepraszam za to XD 

Ale tak wyglądało w skrócie moje życie przez ten czas 

Wakacje zaczęły się całkiem fajnie 

Od razu po zakończeniu, ja i siostra spotkałyśmy się z X, a pod wieczór pojechałam z caaałą ekipą na wyjazd, od razu po powrocie pojechałam z drugą ekipą nad jezioro na kilka dni, zaczęłam trzeci sezon Dark, widziałam się z girl next door, ze starszym bratem z zespołu, zdałam egzamin i byłam w górach z C

Działo się po drodze jeszcze milion innych rzeczy, ale i tak nikogo to nie interesuje 

Nie będę się teraz rozwodzić i pisać super merytorycznych wywodów na zakończenie tego drugiego tomu i drugiego roku liceum 

Powiem tylko tyle 

szkoda, że tak krótko 

szkoda, że tyle super rzeczy się nie wydarzyło

i mam nadzieję, że za jakiś czas będziemy mogli powiedzieć o wirusie już tylko w czasie przeszłym 

Nie będę już poruszać całego sztabu innych super słabych rzeczy, które się wydarzyły 

Po prostu zakończę mając nadzieję na zmianę 

Zmianę na  lepsze 

Obyśmy wrócili do normalności 

Dzięki, miłych wakacji

Do zobaczenia we wrześniu