Po tej długiej jak Missisipi przerwie przyszedł w końcu taki moment, kiedy jest godzina 10:45, a ja leżę z komputerem w łóżku, słucham playlisty stworzonej przez Spotify z moimi ulubionymi utworami z 2k17 i pracuję. Dość miłe uczucie, biorąc pod uwagę to, że od początku tego tygodnia czułam się tragicznie. Katar, ból gardła, kaszel, nakurwianie głowy, zatok i tego typu klimaty. Zdecydowanie niepolecajka. Jednak taki już urok przemiany listopada w grudzień. Z zimnego na jeszcze zimniejsze; bardzo dużo osób choruje. Chociaż powiem wam, że naprawdę podoba mi się jak bogowie to rozegrali. Jesień była taka jak powinna być, a wraz z pierwszym grudnia pierwszy śnieg. Apropos bogów. Będzie o nich mowa w tym rozdziale (not surprised), ale to trochę później.
Ostatnio kiedy pisałam byliśmy świeżo po półmetku, także jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił, to odsyłam do przeczytania 'Raszjan prostitjut'.
No więc co tam się działo u nas od tamtego czasu?
Moja Girl Next Door od tego roku jest w szkole średniej i z tego tytułu mogłyśmy zacząć jeździć razem do domu. Niestety nasze oczekiwania się trochę nie spełniły i bardzo rzadko się to zdarza. Także powiem wam, że naprawdę bardzo doceniam każde późne popołudnie na dworcu głównym z nią. Każdemu życzę takiej wspaniałej sąsiadówy. Mniej polecam robienie panoram telefonem, jeśli tego nie potraficie XD. Kto daje kropkę po XD jezu XDDDDD? Ciocia Girl Next Door przyleciała z Anglii na kilka dni i jak zawsze było świetnie. To jest ta z tych ciotek, która zagra z wami w chińczyka, kupi ciastka i zapyta jak było wczoraj na spotkaniu z chłopakiem. Ciotka złoto i bardzo się cieszę, że Girl Next Door ma kogoś takiego. Zdecydowanie brakuje jej takich osób w domu na co dzień.
Czy Przyroda na drugim roku liceum, ZWŁASZCZA na kierunku humanistycznym, językowym, dziennikarskim jest ważna? No powiedzmy sobie szczerze, że NIE XD Każdy o zdrowych zmysłach ma wyjebane w ten przedmiot, szczególnie gdy osoby, które was uczą to wasz były dziad od matmy, który prawie was oblał oraz typ, który parkuje samochód w poprzek parkingu, ślini się jak mops i zna piosenki pokroju na Bieszczady nie ma rady. Ahhh tak czekałam na ten wspaniały spr z biolki, prawie tak samo bardzo jak na tą pizde z powtórki na historii. Miesiąc czekałam i myślę może ją w końcu kurwa dostanę, ale nie dostałam no ehh
A wracając do nauczyciela biologii w tym roku, to można byłoby pisać o nim całe sonety żenady, tylko szkoda tracić na to czasu XD Ostatnio zapomniał, że mamy lekcje, nie pojawił się wcale, a potem przyszedł po dwóch godzinach i zapytał czy mamy dziś biologię. Na odpowiedź, że już była powiedział AHA i poszedł XDDDD
Na zajęciach w naszym studiu planujemy już koncert noworoczny i jeden tak zajebisty projekt, że hit
Mamy też w grupie nowe osoby, w tym dziewczynę z naszej szkoły. Nie wiem gdzie ona była przez te ostatnie lata i nie wiem dlaczego nie z nami w zespole, bo jest naprawdę świetna.
Na ostatnich grupowych mieliśmy też ciacho, bo uwaga P miał 18! P? Jezu pozapominałam już te wszystkie skróty, strasznie mi się mieszają, a jestem za leniwa, żeby to teraz sprawdzić
Jeśli chodzi o płaczki. Bo oczywiście płaczki będą nie obyłoby się przecież bez. Płaczki to jest nieodłączny element liceum no. Nie ważne jak jest, na jakiejś płaszczyźnie smutki zawsze będą, taki już urok tego wieku.
Zerwaliśmy z Dionizosem
Ale było to chyba najbardziej pokojowe rozstanie w historii rozstań przysięgam.
Nie było żadnych kłótni ani nawet cienia takich głupot. Uważam, że była to po prostu dojrzała decyzja.
Wiecie przecież, że X był tym pierwszym pierwszym
CZYTASZ
Lot Nad Ślimaczym Gniazdem
Non-FictionTo, że czytasz ten opis to najlepszy dowód na to, że przeżyłam pierwszą klasę. Nie macie nawet pojęcia co będzie działo się w drugiej. To tak jak ja. Pozostaje samemu się przekonać. September 1st, dear diary...