Rozdział 6

57 2 1
                                    

Ines ~

  Gdy weszliśmy do lokalu zapach alkoholu i dymu papierosowego uderzył w moją twarz. Poszliśmy zająć miejsca na skórzanej kanapie, na szczęście wszyscy się zmieściliśmy. Po krótkiej przerwie Liam z Niallem poszli po drinki, Marry poszła na parkiet tańczyć z Erickiem, tak samo jak Vanessa z Harrym, Louis z Zaynem znaleźli jakieś laski i obściskiwali się koło baru, a ja czekałam na mój napój. W końcu, gdy dostałam  to co chciałam poszłam tańczyć na parkiecie. Po 2 piosenkach suszyło mnie w gardle więc poszłam do baru po piwo, a wiedziałam, że na jednym się nie skończy. Piłam jeden po drugim, piłam tak długo aż zobaczyłam jak Zayn całuje się z jakąś laską. Uczucie złości narastało we mnie co sekundę, a po chwili łzy zaczęły mi dopływać do oczu. Nie wiem czemu tak się czułam, przecież nie darzyłam go żadnym uczuciem.... nie darzyłam go.... Boże ja się w nim zakochałam. Wybiegłam szybko z lokalu, po mimo mojego stanu jakoś mi się udało. Dobiegłam do miejsca za stawem, usiadłam na trawie, gdy po chwili zobaczyłam 3 mężczyzn zbliżających się do mnie. Szybko wstałam i chciałam ich wyminąć ale jeden złapał mnie za nadgarstek. Bałam się... okropnie się bałam.....

~ Marry ~

  Widziałam jak Ines wybiegła z klubu z płaczem, pobiegłam za nią ale coś innego przykuło moją uwagę. Była to para całująca się koło wejścia do budynku. Jedną z tych osób znałam, to był Eric. Gdy to zobaczyłam, aż mnie w klatce zakuło, nagle cały świat zawalił mi się. Bez zastanowienia biegłam ile sił w nogach, gdy nagle ustałam na ulicy widziałam pędzący samochód w moim kierunku. Zamknęłam oczy i czekałam, aż mnie uderzy ale zamiast tego poczułam jak upadam z inną osobą na chodnik. Już chciałam na tę osobę się wydzierać po co to zrobiła ale się powstrzymałam bo zobaczyłam, że to....

Ines ~

  Jeden zaczął się do mnie dobierać, gdy nagle uderzyłam go w twarz. Zaczęłam się szarpać, a jak już nie miałam sił zaczęłam krzyczeć,

- Pomocy... Ratunku...

Widziałam jak jakiś chłopak biegnie w moim kierunku, nagle dostałam w brzuch tak mocno, aż się zwijałam z bólu. Zobaczyłam tylko jak chłopak, który przybiegł pobił jednego, a reszta uciekła. Po czym wziął mnie na ręce i wtulił w siebie. Ten zapach tego perfumu i dymu papierosowego znałam skądś ale nie pamiętałam skąd. Po krótkim czasie usiedliśmy na ławce w parku, chciałam podziękować osobie, którapomogła ale kogo zobaczyłam, to był...

~ Vanessa ~

 Po długim tańczeniu na parkiecie z Harrym, poszliśmy na swoje miejsca. Zobaczyłam jak Lou całuje się z jakąś laską. Nie mogła wypatrzeć w tłumie reszty osób.

- Ej Harry pójdę do toalety i pojedziemy do domu ok??

- Tak jasne ale się pośpiesz.

- Ok.

Wstałam z miejsca i kierowałam się w stronę toalety, a co tam zobaczyłam to sama nie mogłam w to uwierzyć...

Nowy Rozdział Mojego ŻyciaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz