P.O.V Tomek
Po 4h dojechałem do stolicy . Nasz kierowca jechał tak szybko jak było to możliwe , razem ze mną pojechali chłopaki oraz menadżer. Zatrzymaliśmy się obok szpitala jak głupi wybiegłem z busa . Wbiegłem do szpitala , ludzie dziwnie się na mnie patrzyli podbiegłem do recepcji .
-Przepraszam gdzie leży Zosia Jabłońska?- powiedziałem zdyszany
-A pan to ....?- zapytała
-Jestem jej chłopakiem
-2 piętro sale numer 3 - powiedziała
- Dziękuję - powiedziałem i pobiegłem na górę a za mną chłopaki .
Ruszyłem schodami w górę , nie było czasu na czekanie za windą omijałem wszystko i wszystkich , wbiegłem na 2 piętro skręciłem w lewo i widziałem na krześle mamę.
-Mamo!
-Tomek ?
-Co z nią ?
- Zosia zemdlała
- Mogę do niej wejść ?- zapytałem
-Jasne
Wszedłem do sali w której był Wojtek oraz Zuza .mama jak i chłopaki czekali przed drzwiami.
Podszedłem do dziewczyny i złapałem za rękę.-Powie mi ktoś co się stało , konkretnie - zapytałem
-Tak
- Więc ....Słucham
-Przepraszam młodzieży , ale musicie na chwilę opuścić sale - powiedział lekarz wchodzący do sali
Wyszliśmy i czekaliśmy przed salą .
-To było tak że Zosia pokłóciła się z naszym tatą ona się wkurzyła i wyszła z domu . Pobiegłem za nią ale jej nie znalazłem . Zaś razem z mamą szukaliśmy Zosi i nic . Byliśmy nie daleko Piastowskiego i tam stała karetka podeszliśmy bliżej aby zobaczyć ci się stało . Na lożach leżała Zosia ... Lekarz powiedział że zemdlała i pojechaliśmy do szpitala . Drugi lekarz który właśnie tam jest powiedziała nam a raczej mamie że Zosia zemdlała z powodu braku wody oraz jedzenia . Z czego też wynikło zero dopływu krwi i powietrza do mózgu . Z powodu zbyt długiego przebywania na słońcu Zosia zasłabła z utratą przytomność. - powiedział Wojtek
-Czekaj ,dlaczego pokłóciła się z Waszym tatą? -zapytał Kuba
-To jest trochę inna historia - dodał Wojtek
-Te laski co zaczepiają Zosię stworzyły o niej ,,mema,, który wrzuciło na Facebooka i nasz tata to zobaczył i stwierdził że Zosia jest tą złą uwierzył w te bzdury co tam były napisane . - poinformował Wojtek
-Macie tego mema?- zapytałem
-Zostałeś w tym oznaczony i nie widziałeś - powiedział Wojtek
-Mam wyłączone powiadomienia od obcych osób grymbole
Wojtek pokazal mi tego ,,mema,, i się nie dziwię Zosi że się zdenerwowała bo sam bym tak postąpił .
-Dodatkowo....- przerwał wypowiedź mamie lekarz
- Jej stan zdrowia jest stabilny , powinna się za niedługo obudzić i prosił bym aby pani zadbała o nią tak jak mówiłem - powiedział lekarz i poszedł
-o co chodzi ? - zapytałem
- Chciałam wam powiedzieć ale lekarz mi przerwał , chodzi o dokladnie to samo co powiedzieli w przychodni Zosia nie może się denerwować
CZYTASZ
Drugie życie
Short StoryII i III CZĘŚĆ Jednak towarzystwo może nas zmienić ale czy na zawsze? Miłość może stać się bólem na długi okres, zawsze w życiu jest pod górkę nic tak jak byśmy tego chcieli. Tu choroba... miłość...znajomi...zazdrość...używki co może pójść nie tak...