XVI.

1.2K 66 188
                                    


POV Lloyda

Nie byłem już na Perle.. Rozejrzałem się.

Tu było zupełnie jak w...



Jak w jakimś gabinecie artystycznym. 


Ciemna drewniana podłoga, staromodne meble i staromodny żyrandol. A cały pokój był urządzony podobnie do stylu angielskiego. 

Pod ścianą stała sztaluga z obrazem. Obok leżały czyste płótna i skończone obrazy. Spojrzałem na płótno na sztaludze.

To wyglądało jak.. Ziemia.


Mistrz Wu mówił, że by jej pomóc, muszę zrozumieć co ją trapi więc..Chyba powinienem się tu trochę rozejrzeć.


Podszedłem do sztalugi i zacząłem przeglądać namalowane obrazy.

Zastanawiało mnie, jak można namalować obraz w swoim umyśle?


Wiele obrazów przedstawiało Ziemię. Taką jaką była wcześniej.. i taką.. jaką jest teraz.

Część przedstawiała rodzinę Lily. Jej mamę i tatę oraz ludzi, których nie znałem, ale stojących na jednym obrazie, więc to pewnie też rodzina. Ale na każdym z obrazów wszyscy byli szczęśliwi.. nawet Lil. 

A potem na rodzinnych obrazach.. została tylko trójka White. Tata, mama i córka. Dalej uśmiechnięci.. ale coś się zmieniło..  

Na części z obrazów stali w swojej normalnej formie.. a na innych w formie z Ninjago.


Jeden obraz szczególnie przykuł moją uwagę mimo, że nie nie było to duże płótno.

Liliowo-zielone serduszko i wirująca wokół niego zielono-białą energia.

Odszedłem od sztalugi. W kącie pokoju stały skrzypce i gitara. Widać, że dopiero ktoś grał na  skrzypcach. Zostawione w pośpiechu nuty ,,My Heart Will Go On''  i świeża warstwa kalafonii na smyczku. 

Przeniosłem wzrok na regał z książkami. Podszedłem do niego i sięgnąłem po jedną z książek.


,,Piosenki'' 

Tak brzmiał jej tytuł. Była dość gruba. W środku znajdowało się wiele tekstów z przeróżnymi piosenkami, które Lil często nuciła. 

Odłożyłem książkę i sięgnąłem po następną. 


,,Miłość''

To była bardzo chuda książka. 

Miała dwie strony.


,,Miłość.. 

Na tym.. znam się najmniej..

Mimo, że mówiłam, że ,,dobrze widzi się tylko sercem''... ja nie zawsze potrafiłam nim patrzeć. Czasem to strach pokazywał mi świat. Stach przed odrzuceniem. Strach.. Stach przed tym, że policja znajdzie trzeciego ,,demona'' i każe odejść. Nie zauważyłam.. że ktoś mnie kochał.. Nie zauważyłam, że.. ja... Że zakochałam się.. Nie wiem jak mogłam być tak ślepa.. Jednak w końcu dostrzegłam to i.. wyznałam mu to.. Bo jest dla mnie najważniejszy.. Jeśli.. jeśli wszystko wróci do normy.. chciałabym móc obejrzeć z nim jakiś film. Albo po prostu usiąść razem na kanapie i nie przejmować się problemami..'' 

Wiem, kim jesteś | Trylogia Kreatywności Tom I | NINJAGO ❁Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz