POV Lloyda
Poczułem ciepłe promienie słońca na swojej twarzy.
Otworzyłem leniwie oczy i zamarłem.
Lily spała w swojej ludzkiej (LEGO) postaci, wtulona we mnie.
Zrobiłem się czerwony na twarzy.
Spojrzałem na jej dłoń. Mistrz Wu mówił, że kiedy Lily pozbędzie się tej przypadłości, plamka zniknie.
Ale plamka w kształcie łzy dalej tam była.
To znaczy, że na blondynce dalej coś ciąży.. Strata rodziców czy coś innego?
-Lloyd.-szepnęła sennie.
Była taka urocza.
Nagle usłyszałem, jak szepcze cichą piosenkę.
-♫I try to turn off my mind
(Próbuję wyłączyć swój umysł)
Say I'm doing just fine
(Mówiąc, że dobrze sobie radzę)
But I'm screaming inside like (Oooh)
(Ale krzyczę w środku jak (Ooo))
Say these words on repeat
(Powtarzam te słowa)
While I'm trying to breathe
(Kiedy próbuję oddychać)
Now you're counting on me
(Teraz ty na mnie liczysz)
So I fake a smile
(Więc udaję uśmiech)
But I know you know me too well
(Ale wiem, że za dobrze mnie znasz)
But it's alright
(Ale to w porządku)
You're like heaven when I'm in hell
(Jesteś jak niebo kiedy ja jestem w piekle)♫
Po jej policzku spłynęła łza.
Ona.. nuciła tą melodię często.. tylko bez słów.. Samą melodię..
Delikatnie pogładziłem ją po głowie, a ta uspokoiła się i zaczęła oddychać spokojniej.
-C-co się stało?-powiedziała przecierając oczy.
-Zasnęłaś w postaci kociaka.-powiedziałem spokojnie-I ja też. Ale później musiałaś się przemienić. Zanim zasnąłem dalej byłaś kotem.
-Przepraszam..-szepnęła, odsuwając się ode mnie-Przebywanie w innej formie jest trochę męczące, a kot.. jak to kot lubi sobie podrzemać.
-Nic się nie stało, właściwie było wygodnie.-szepnąłem.- Lil.. czy.. czy czujesz się lepiej?
-To znaczy?
-Odkąd odeszli twoi rodzice.. zachowujesz się inaczej.. Jesteś częściej przygnębiona.. Domyślam się, że kiedy mówiłaś, że nie zawsze ból fizyczny jest najgorszy.. miałaś na myśli ten psychiczny, prawda?
Kiwnęła lekko głową.
-Ciebie boli to, że oni odeszli, prawda?
Popatrzyła na mnie.
![](https://img.wattpad.com/cover/231928085-288-k929901.jpg)
CZYTASZ
Wiem, kim jesteś | Trylogia Kreatywności Tom I | NINJAGO ❁
Fanfiction,,Dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze jest nie widoczne dla oczu'' Lloyd ciągle słyszy docinki ze względu na to, kim jest jego ojciec. Nikt nie wie, że on: Syn Wielkiego Lorda Garmadona jest tak naprawdę Zielonym Ninja wielbionym przez fanó...