Wojna o chłopaka, mhhh.
Nigdy nie uczestniczyłam w czymś takim, bo uważam, że to jest traktowanie ludzi jak rzeczy.
Bo głównie walczy się o rzeczy, a jeżeli walczy się o osobę, to co musi czuć taki człowiek?
Patrząc na Jugheada, chyba jakoś się tym nie przejmuje.
-Hej, Jug. I jak, to jest być traktowanym na przedmiot?- spytałam z uśmiechem.
-Jeszcze nie wiem, jestem dopiero od pięciu minut, ale jakoś nie narzekam. Chcę mieć bekę z Cooper, jak będzie się ubiegała o moje względy- zaśmiał się.
-No wiesz, zawsze możesz na mnie liczyć- zaczęłam głaskać go po ramieniu.
-Ej, to oszustwo!- z drugiego końca korytarza dobiegł nas czyjś głos. Jak się później okazało, był to Reggie, który pokazywał na nas (a bardziej na mnie) perfidnie palcem.
-Wow, wow, wow- podeszłam do niego.- Nie wiem czy wiesz, ale wszystkie chwyty dozwolone- skrzyżowałam ręce na piersi.
-Ale co tak wcześnie?- zdziwił się Reggie.
-Yyy... konkurs trwa od pięciu minut- rozłożyłam ręce.
-Serio?- jego szok był nie do opisania.
-Tak, idź dalej bronić swoją damę w opałach, Betty Cooper- przewróciłam oczami.
-A żebyś wiedziała, że to zrobię. Doprowadziłaś ją do takiego stanu, że teraz dziewczyna siedzi i płacze!- wytknął i odwrócił się z zamiarem odejścia.
-No, idź do swojej księżniczki, która owija sobie wokół palca, każdego kto popadnie- wywróciłam oczami.
Nic nie odpowiedział, tylko udał się do toalety, w której płakała blondi.
-Teraz znalazła sobie nowe towarzystwo. Nie wiedziałem, że jest taka fałszywa- powiedział Jones, bardziej do siebie.
-Dokładnie, a teraz będzie się trzymała z Reggiem, Cheryl i Kevinem- wywróciłam oczami, po raz tysięczny.
-Nicole!- podbiegła do mnie V. z telefonem w ręce.- Zobacz- wręczyła mi urządzenie do ręki.
Na wyświetlaczu było zdjęcie Betty, jak całuje się z Reggiem.
-O Boże! Na, co czekasz V.? Publikuj!- zarządziłam.
-Zrobię, to tylko chciałam żebyś to zobaczyła. Zdjęcie jest sprzed dwóch minut- dodała.
-Ok, dodaj i zobaczymy reakcję teamu Betty- uśmiechnęłam się szyderczo.
-Już jest- odparła.
Sprawdziłam swój telefon, a na mojej twarzy malowała się wredna satysfakcja.
Ta suka, jeszcze pokosztuje mojego gniewu.
A opis zdjęcia jest powalający Veronica, ma talent.
Jak widać na załączonym obrazku, nasza Betty Cooper już poradziła sobie z depresją. Tym razem jako zabawkę, posłużył jej Reggie Mantle.
Brawo, Matle! Znowu dałeś się wrobić.
Kurde, kocham to.
-I, co o tym sądzicie?- spytała brunetka z chytrym uśmiechem.
-Za, to co nam zrobiła, należało jej się- powiedział Andrews.
-Dokładnie- przytaknął Jones.
Nagle usłyszeliśmy głośnie, pełne złości kroki.
Odwróciliśmy się, aby zobaczyć kto, to jest.
CZYTASZ
We're just friends// Riverdale
FanficNicole White i Betty Cooper są najlepszymi przyjaciółkami od piaskownicy. Ich przyjaźń wiele przeszła, ale mimo wszystko, stworzona przez nie relacja, nie zmieniła się. Dalej się tak samo lubią i traktują. Mogą na siebie liczyć i się wpierają. Wszys...