[Kanibalizm]

54 4 0
                                    

Komar lichy w zbędnym stroju
Nie zostawi mas w spokoju

Marnie trawi
Marnotrawi
Ziemi dobra
Nic nie sprawi
Że przestanie

W imię zbędnych setek ciuchów
Dla tysięcy pustych duchów
Milion ginie
Ziemia gnije

Komar lichy w modnym ciuchu
Czujesz jak mu burczy w brzuchu?

*Zgłoszony do konkursu Fanfila*

Misterium - wiersze intymneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz