Schizofrenia Społeczna

65 8 0
                                    


Kocham ludzi innych,
Koniecznie tych dziwnych.

Nie jak puste kości
Na zgliszczach ludzkości,
Lubuje się w kuriozalności.

Do szarości mam niechęci,
Co wciąż tylko zrzędzi,
Smęci.

To namiętność mnie tak kręci,
A pragnienie stale nęci
Do pokusy, do obłędu,
Do robienia samych błędów.

Moim credo - więcej, mocniej,
Bardziej, czulej, do szaleństwa,
Frywalnego duchowieństwa.

Żyjmy barwniej,
A nie łatwiej.

Swoim życiem w swoim świecie,
Jak rosnące, dzikie kwiecie.

Schizofrenia dla świata,
Mały manifest wariata.
Dosłownie -
Persona non grata.

Misterium - wiersze intymneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz