Kocham ludzi innych,
Koniecznie tych dziwnych.Nie jak puste kości
Na zgliszczach ludzkości,
Lubuje się w kuriozalności.Do szarości mam niechęci,
Co wciąż tylko zrzędzi,
Smęci.To namiętność mnie tak kręci,
A pragnienie stale nęci
Do pokusy, do obłędu,
Do robienia samych błędów.Moim credo - więcej, mocniej,
Bardziej, czulej, do szaleństwa,
Frywalnego duchowieństwa.Żyjmy barwniej,
A nie łatwiej.Swoim życiem w swoim świecie,
Jak rosnące, dzikie kwiecie.Schizofrenia dla świata,
Mały manifest wariata.
Dosłownie -
Persona non grata.