Myśl wygłusza świata dźwięki
Coś zniekształca obraz ziemi
Coś wyciąga głębie cieni
Słońce swe roztacza wdziękiSława Bogom!
Stokroć dzięki!Rzucam w eter wdzięczną mowę
Tak przerywam miejską zmowę
Zmowę światła nieciepłego
Zwalczam mową wrażliwego