*W pokoju Felixa i Jeongina*
-Hahahaha ale to bedzie dobre-powiedzial Jeongin
-Bez beki to dawaj ty dzwon mnie poznają po głosie-powiedział Felix
-no hej.co robicie.-powiedzial Minho wchodzac do pokoju
-Dzwonimy do pokoju Hyunjina i Seungmina i udajemy recepcjonistki-powiedzial Felix
-a po co.-powiedzial Minho
-zeby ich sprankowac, dzwonisz z nami?-spytal Jeongin
-no.a co.-powiedzial Minho
-To czekaj Jeongin najpierw zadzwoni do pokoju Seungmina a ty potem zadzwonisz do pokoju Chana-powiedzial Felix wybierajac numer i podajac Jeonginowi sluchawke-masz szybko juz dzwoni-powiedzial szeptem
-Slucham?-odebral telefon
-Dobry wieczór tutaj recepcja, czy mógłby pan zejść na dół najszybciej jak to możliwe?-spytał Jeongin
-Yy no a w jakim celu?-spytal Seungmin
-O BOZE CO POWIEDZIEC?!-spytal Jeongin zaslaniajac sluchawke
-Powiedz ze musi cos podpisac-powiedzial Felix
-złoty żuk.-powiedzial Minho
-EEEE ZŁOTY ŻUK!-powiedzial Jeongin przez telefon, po czym Felix jebnął sobie plaskacza w czoło
-Boze Jeongin ale zjebales teraz-powiedzial Felix trzymajac sie za glowe
-JAKI ZLOTY ZUK?-powiedzial Seungmin
-O BOZE JAKI ZŁOTY ŻUK?!-powiedzial Jeongin zaslaniajac znowu sluchawke
-powiedz ze sie pomyliles..-powiedzial Felix
-powiedz że złote żuki jeżdżą na nartach.-powiedzial Minho
-ZŁOTE ŻUKI JEŻDŻĄ NA NARTACH!-powiedział Jeongin do Seungmina
-HALO JEONGIN? POZNAJE TWOJ GLOS CO TY SOBIE ZA JAJA ROBISZ! IDZ SPAC DZIECKO A NIE TOBIE TYLKO ROBAKI W GŁOWIE!!!-krzyknal Seungmin
-Ale żena-powiedzial Felix zabierajac mu telefon-Dobra Minho twoja kolej mam nadzieje ze ty tego nie zjebiesz-po czym podal mu sluchawke
-Halo?-spytal Han
-tu recepcja.-powiedzial Minho
-Ee dobry wieczór co sie stało?-spytal Han
-no. stało sie.-powiedzial Minho
-....A co konkretnie?-spytal po chwili Han
-no. a co sie mogło stać.-powiedzial Minho
-....N-No nie wiem-powiedzial Han
-Dobrze ze Jisung odebrał bo jest debilem i daje sie nabrac-powiedzial Jeongin
-no. ja też nie wiem.-powiedział Minho
-...To po co pani do mnie dzwoni?-spytal Han
-no.a czemu by nie.-powiedział Minho
-No musi byc powod jakis-powiedzial Han
-jedno jajo.-powiedzial Minho
-Jakie jajo?-Han
-jedno.a co.-Minho
-ALE JAKIE JAJO?!-krzyknal Han
-jajo jeonginka. będziesz następny.no.a co.-powiedział Minho po czym sie rozlaczyl
-To bylo bez sensu stary-powiedzial Felix kladac sie do lozka
-ej.-powiedzial Minho
-No?-spytal Felix
-bo ten. ja śpie na parapecie.-powiedzial Minho
CZYTASZ
Stray Kids Mafia
HumorStray Kids jako najgroźniejszy gang wpierdolu w całej afryce i nie tylko sprzedaje dobry towar i walczy ze swoim odbiciem w lustrze