Niekończąca się historia

Pewnego razu

Pewnego razu była sobie księżniczka, która jadła sobie śniadanie ze swoim kotem i w kotlecie znalazła grzyba, który wyglądał jak grzybek z lasu pedofila. Więc postanowiła mu wpierdolić. Poszła z nim do łóżka(pedofilem?grzybem?), więc powstały robaki usmażone na patelni. Skurczybyki uciekły z owej kopalni soli w Biedronce. Owa księżniczka szła boso po zimnej podłodze w swojej łazience, w której srał On. Więc zawołał sprzątaczkę, która wyczyściła mu dupę mopem i przypadkowo wsadziła mu mop do dupy. Ten mop miał na końcu igłę, którą zmienił magicznie w słomkę i wyssał gówno, bo było dobre.
Mniam mniam
Następnego dnia zobaczył śliskie cipki jeżdżące po lodowatym asfalcie w kolorze różowym poprawiając swoje stringi z pomocą Trynkiewicza, który wyciągnął mopa, który chował w plecaku plastikową cipkę nadzianą cegłą malinową, która była przeznaczeniem Harry'ego Pottera, który pod wpływem alkoholu przespał się z 10 dziewczynami naraz w lipcu i walił konia godzinami z Johnem Ceną a w tym samym czasie robiąc blowjob.
John Smith walczył na miecze świetlne z Yodą. Była wtedy bardzo zimna przestrzeń, w której straszne odgłosy było słychać wszędzie. Dobiegały one z tostera leżącego na pluszowym misiu, który był cały obsrany i świecił się na buraczkowo, bo był bardzo pijany.
Któregoś dnia stało się coś niezwykłego.
Misiek srał na oczach całego Sejmu Niemieckiego, ponieważ bał się srać w męskiej toalecie. Wtedy zobaczył wielkiego księdza z długim siurasem.
-Mateusz to też twój kolega?-odparł ksiądz
Zaskoczony tym faktem nie wiedział, że jego ministrant jest dupą wołową na sosie grzybowym robioną na dużym ogniu w żelaznym garku.
-Przepyszne grzybki-pomyślał. Po czym nasmarował się oliwą z dupy. Jak się okazało to nie była oliwa, tylko gówno.
- O kurde XDDS-powiedział degustator, którym była Magda Gessler i dodała posypki, także zabranej z dupy także księdzu Irlandczykowi.
Jutro wstanie nowy dzień i pojawią się różne kolejne rodzaje przygód, które zmienią się pod wpływem chwil z życia alkoholu.