- Panie doktorze, zdaję sobie sprawę, że to bardzo poważna sprawa, ale wiem, że tej dziewczynie przyda się ono bardziej niż mi teraz – powiedział mężczyzna
Od prawie godziny przeprowadzał wywiad na temat przeszczepu serca.
- W porządku, nie często zdarza się, aby dawca dobrowolnie oddał swój organ. To nie jest prosta sprawa. Należy wypełnić ogrom dokumentów i wykonać serię badań. Na początek dostanie Pan skierowanie na wykonanie badań. Z ich wynikami zgłosi się Pan do mnie za trzy dni. Jeśli wszystko będzie dobrze, przejdziemy do części papierkowej.
- Dobrze do widzenia.
Od razu skierowałem się na EKG serca. Doktor Jennifer White szybko streściła przebieg badania.
- Nie ma się czym martwić. Jest to szybkie i bezpieczne badanie, wykonywane w pozycji leżącej. Do klatki piersiowej oraz na kończynach dolnych i górnych przypniemy elektrody. Samo badanie nie potrwa dłużej niż siedem minut, a wyniki dostanie Pan od razu do ręki.
W następnych dniach wykonałem serie innych testów. I po kilku dniach z powrotem jestem u Christophera Murpha.
- Pana serce bije jak dzwon. Jest wręcz idealne. To oznacza, że czekają teraz na Pana formularze do wypełnienia.
I tak po dobrych dwóch godzinach skończyliśmy dokumentację. Przeszczep planowany jest na jutro. Czym szybciej, tym lepiej. A mi została tylko jedna rzecz do zrobienia przed śmiercią....
Mary
Kiedy przebudziłam się na jakże wygodnym łóżku w szpitalu poczułam coś uciążliwego na lewej dłoni. Okazało się, że to głowa Bruna. To słodkie, że nocował na fotelu przy mnie, ale miałam wyrzuty sumienia, że cały czas jest zmęczony i zestresowany tym wszystkim.
- Bruno – mruknęłam cicho, w celu wybudzenia go
Chłopak niespokojnie się poruszył, lecz szybko otworzył oczy.
- Coś się dzieje? Źle się czujesz? Wezwać lekarza? – zaczął panikować. A ja poczułam jeszcze większe ciepło.
- Nie, nic się nie dzieje. Chcę, abyś położył się koło mnie – poprosiłam z uśmiechem – I nie chcę słyszeć żadnych protestów – powiedziałam od razu po zobaczeniu niepewnej miny bruneta.
Bruno spełnił moją prośbę i wtuleni w siebie zasnęliśmy. Kocham jego zapach, dotyk i poczucie bezpieczeństwa, które czuję tylko i wyłącznie przy nim...
Kilka dni później do sali zajrzał uśmiechnięty lekarz. Bijąca z niego radość udzieliła również mi.
- Witam moją ulubioną pacjentkę – rzekł zadowolony – Mam dla Pani dobrą informację – przedłużał – Znalazł się dawca narządu – dokończył, a raczej wykrzyknął
Nie mogłam w to uwierzyć. To najlepsza wiadomość dotychczas. Fakt, że mam szansę na długie życie wyzwoliło we mnie tak różne uczucia, że nie dałam rady ich opisać.
- Znakomicie. Kiedy dojdzie do przeszczepu? – spytał Bruno, który mimo uśmiechu sięgającego mu po oczy, nadal myślał racjonalnie
- Operacja będzie miała miejsce już jutro. Nie chcę Państwa straszyć, ale muszę powiadomić o komplikacjach, które mogą, ale nie muszą się zdarzyć. A więc w najgorszym założeniu serce się nie przyjmie, ale myślę, że u tak młodej osoby jak Pani wszystko przebiegnie wręcz książkowo.
- Po operacji zostanie Pani przewieziona na salę pooperacyjną, gdzie przez kilka dni będziemy obserwować stan.
I tak przez kolejne pół godziny dostałam zasób wszystkich możliwych wiadomości na temat operacji, i jak zachować się później.
Wieczorem po kąpieli zajrzała jeszcze do mnie pielęgniarka i przekazała list, który od razy zaczęłam czytać.
______________________________________________
I jak myślicie, kto odważył się na tak szlachetny gest, jak oddanie serca?
Pogoda dziś fatalna, dlatego postanowiłam wrzucić kolejną część. Planuję jeszcze około czterech rozdziałów i pożegnamy się z historią Mary i Bruna. Nie będzie drugiej części "Only us", ale jestem w trakcie tworzenia nowego opowiadania, ale o nim powiem więcej później 😆
Buziaki! 😘
goldengirl
CZYTASZ
Only us
RomanceCzy spokojna, mądra romantyczka jest w stanie pokochać przystojnego gangstera? Jak potężną siłę ma miłość i czy faktycznie jest ona wstanie przezwyciężyć każde zło?