Kiedy się obudziłem zwróciłem uwagę na bałagan, który panował wokół, więc najpierw poszedłem po chusteczki, które namoczyłem w mydle i wodzie wycierając nimi mojego śpiącego malucha, po czym zebrałem talerze, pustą butelkę po winie i w pokoju od razu zrobiło się przyjemniej, nie znoszę bałaganu.
- Wstawaj księżniczko. - wyszeptałem prosto do ucha młodszego uśmiechając się pod nosem, na co powoli zaczął otwierać swoje cudowne oczy
- Mhmmm. - wymamrotał - Daj mi jeszcze pięć minut. - dodał, przekręcając się na drugi bok
Pochyliłem się nad młodszym zaczynając składać na jego szyi mokre pocałunki, co jakiś czas się na niej zasysając, co wywoływało u chłopaka ciche jęknięcia.
- No dobrzeee hyung, już wstaję. - powiedział przeciągając się leniwie
Wstałem, biorąc rudowłosego na ręce, jak pannę młodą i ruszyłem w stronę łazienki, gdzie czekała przygotowana przeze mnie przed chwilą wanna pełna wody, z bąbelkami po brzegi.
- Wskakuj. - zacząłem - No chyba, że sam mam cię tam wsadzić. - zaśmiałem się czochrając włosy młodszego
- Nie trzeba hyung, sam wejdę. - uśmiechnął się nieśmiało - Ale czy możesz się na chwilę odwrócić?
- Odwrócić? -parsknąłem - Przecież widziałem już wszystko, co mogłem zobaczyć. - posłałem młodszemu cwaniacki uśmieszek, przez co zrobił się jeszcze bardziej czerwony, niż był przed chwilą
- Chociaż... - zacząłem - Chociaż mogę ci pomóc. - podszedłem do chłopaka, zdejmując z niego kołdrę, w którą był owinięty, przez co głośno zapiszczał, zakrywając się dłońmi gdzie tylko mógł
- Hyung! Odwróć się! - krzyknął wyraźnie zdenerwowany, a ja nie chcąc kłócić się z moją kruszynką zrobiłem jak kazał, i odwróciłem się w jego stronę dopiero wtedy, kiedy usłyszałem chlupnięcie
Uśmiechając się zacząłem ściągać z siebie ubrania, które założyłem kiedy wstałem, zaczynając od koszulki. Jimin odwracając głowę nucił wesoło jakąś piosenkę, kiedy usiadłem na przeciwko niego.
- Chodź do mnie. - powiedziałem zniżając głos, po czym usadziłem chłopaka tak, że siedział teraz między moimi nogami, plecami do mnie
Przejechałem palcem po jego chudych plecach, na co na jego ciele pojawiła się gęsia skórka.
- Siedź spokojnie, umyję cię. - powiedziałem wyciskając płyn do kąpieli na gąbkę, którą zacząłem pocierać plecy młodszego, przechodząc później do mycia jego brzucha.
- Ale tutaj umyję cię rączką, jeśli pozwolisz. - dodałem wyciskając żel na dłoń, łapiąc chłopaka tam na dole, zaczynając powoli jeździć dłonią w górę i w dół.
- H-hyung...Ah... - wydobył z siebie
- Ja tylko cię myję maluszku. - odparłem, kładąc głowę na ramię rudowłosego, nie zaprzestając zaczętej wcześniej czynności
Uśmiechałem się pod nosem widząc ciarki na ciele młodszego, czułem się w jakiś sposób usatysfakcjonowany.
Po kilku minutach zająłem się myciem siebie, po czym wyszliśmy z wanny i kiedy owinąłem się ręcznikiem zacząłem wycierać Jimina. Okrywając go różowym ręcznikiem złożyłem pocałunek na jego obojczyku, posyłając mu po tym uśmiech.
Ubraliśmy się i wyszliśmy z łazienki, kiedy do drzwi zapukała obsługa, żeby odebrać wózek.
Oddaliśmy co nie nasze, kiedy Jimin nagle wyrwał się z niespodziewanym:
'' Hyung, nauczysz mnie jeździć na nartach? ''
- Jak mógłbym się nie zgodzić? - odparłem szczęśliwy zamykając chłopaka w szczelnym uścisku
Dla ciebie wszystko, kruszynko.
* * *
Jak tam w szkole kochani? Bo ja jestem załamana trzecią liceum, nie ma dnia, żebym nie miała sprawdzianu, momentami naprawdę jest mi to już tak obojętne, co dostanę, że nawet nie otwieram książki. To lekka przesada, szkoła szkołą, ale ja nie mogę sobie pozwolić nawet na przespanie się po lekcjach, bo nie wyrobię się z nauką na następny dzień. Jestem tylko człowiekiem, a nie robotem. W dodatku nie było mnie w szkole tylko trzy dni - z powodu pogrzebu, a nowa wychowawczyni już kazała mi zostać po lekcjach, żeby powiedzieć, że rzadko chodzę do szkoły, i że mam chodzić. Szkoda tylko, że w czwartek nie idę, do jadę sobie na Break the silence i zakupy. ;) Napiszcie mi, jak wy się trzymacie i czy macie już tak samo dość jak ja. Bo ja aktualnie czekam, na to aż znowu zamkną szkoły na długie miesiące.
Edit: Czy ja naprawdę zapomniałam dać tytuł? XD
CZYTASZ
you are perfect for me || «yoonmin»
Fanfiction~ Gdzie; Jimin zyskując dach nad głową, zyskuje też miłość swojego życia, której nie ma zamiaru już nigdy wypuszczać ze swoich kocich łapek. ~ top!yg paring główny:yoonmin paring poboczny:taekook