"
- Jeżdżę ferrari
- Wolę porsche
"
lub
Jungkook, który lubi podrywać przypadkowe osoby na samochód
taekook!au;fluff;age-gap;rich!au;chat;comedy
pobocznie: yoonminy, taegi, jikook
Jasnowłosy miał wrażenie, że jest mistrzem w oszukiwaniu. Od początku ich spotkania wypił jedynie jednego drinka, natomiast później cwanie pozbywał się zawartości ze szklanki, kiedy jego towarzysz zerował każdą po kolei. Co najdziwniejsze oprócz tego, że coraz bardziej się kleił, to na dodatek nadal wydawał się być całkowicie trzeźwy.
Taehyung denerwował się kiedy Jungkook nachalnie zsuwał z jego ramienia koszulę i gładził jego oliwkową skórę swoimi palcami. Czuł się nieswojo, miał ochotę uciec i zostawić go całkiem samego w tym barze, jednakże mimo swojego chamstwa i prostactwa nie mógł tego zrobić. W jakiś sposób nawiązali ze sobą kontakt nawet jeśli były to jedynie głupie wiadomości, a nie prawdziwa relacja. Nie znali się i blondyn doskonale o tym wiedział.
- Jesteś nadal spięty, - mruknął młodszy i zerknął na godzinę w swoim telefonie. - Nie chce mi się tu siedzieć.
-Może w takim razie zakończymy tą szopke i się rozejdziemy? I tak nawet nie rozmawiamy?
- Nie, to ty nie chcesz ze mną rozmawiać a ja gadam od początku naszego spotkania, - Taehyung nagle jakby poczuł się głupio.
- Nie mamy o czym rozmawiać.
- Chodźmy do mojego domu i w końcu spędźmy ten czas normalnie, może przekonasz się, że nie jestem taki zły za jakiego mnie masz.
Spojrzeli w swoje oczy i starszy miał wrażenie, że zrozumieli się, gdyż bez słowa wypił zawartość z obu szklanek, które były pełne i podniósł się ze swojego miejsca. Jeśli miał dobrowolnie pójść do domu swojego wkurwiającego sąsiada, musiał być mniej trzeźwy niż był wcześniej.
Jungkook uśmiechnął się i tylko ruszył w stronę wyjścia.
Jeonxxkook
Art of my soul
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
*
Ajajaj moje koteczki
Of course madam of Polsat ale no już mieliście czas żeby się przyzwyczaić
Ja wiem na co się nastawiacie niegrzeczne dzieciaczki 😈
