46

822 75 38
                                    

- Dzisiaj twoja siostra przylazła do mnie, - w pewnym momencie odparł Jungkook, czym wywołał nagłą złość w całym ciele Kima, jednakże nie zamierzał kończyć swojej wypowiedzi. Skoro już zaczął, to musiał to skończyć. - Otworzyłam drzwi a ona zaczęła wręcz na siłę wpychać mi się do domu, a kiedy jej nie wychodziło odwiązała swój płaszcz,co najlepsze okazało się, że była w bieliźnie,samej.

Taehyung głośno prychnął odwracając się tyłem od twarzy Jeona. Ciemnowłosy uśmiechnął się i zagryzł jedną wargę.

- Co jak co ale powiem Ci że ciałko jakieś tam ma.

- Idź stąd, - Taehyung wymamrotał, przyciskając do piersi swoją poduszkę i powstrzymując łzy jakie pojawiły się w jego kocich oczkach. Czuł jak bolały go słowa Jungkooka, miał ochotę go uderzyć a najlepiej w czule miejsce, żeby poczuł tak samo ogromny ból jak Tae. Zamiast odejścia mężczyzny, poczuł jedynie dłonie na swoich brzuchu, które szczelnie go obejmowały, i ciepłe usta, które musnęły jego szyję. Wyrwał się spod jego ramion i odsunął, jednakże to wcale nie zmusiło Jungkooka do zaprzestania, a wręcz odwrotnie.

Ciemnowłosy zassał usta na jego skórze, równocześnie delikatnie głaszcząc jego biodro dłonią.

- Idź do mojej siostry, - Taehyung prychnął, gdy naszła go jeszcze większą złość niż przedtem.

- Żartowałem, jej ciało jest okropne, ale za to utwierdziłem się w tym, że Ci zależy.

- Jesteś okropny! - Jeon zaśmiał się cichutko z piskliwego krzyku przyjaciela i wsadził swoją rozgrzaną dłoń pod jego koszulkę. Taehyung poruszył się niespokojnie i skierował swoje spojrzenie w oczy towarzyszą. Widział w nich swoje odbicie, widział skupienie z jakim Jungkook na niego spoglądał. Czuł ciepło w całym ciele, które promieniowało od palców u stóp, aż po samą głowę.

-  Za to nikt nie czuje do ciebie tego samego co ja.

Taehyung wciągnął głośno powietrze gdy ręka bruneta zaczęła niebezpiecznie wędrować w pobliżu jego bokserek. Pod wpływem impulsu, zaatakował jego usta swoimi, chaotycznie i gorliwie pokazując swoje pożądanie. Swoje niezaspokojone potrzeby, które drzemały w nim od dawna. Blondyn czuł się odważniej, gdyż to on zaczął kierować tym pocałunkiem, to on wyznaczał jego tempo i natężenie. Jakby nagle całą otoczka wrażliwości i delikatności zniknęła, a zastąpiło ją coś zupełnie nowego, czego Taehyung nie miał okazji do tej pory poznać.

- Nie byłem nigdy na dole, a sprawiasz, że mam ochotę spróbować, - Jungkook wyszeptał w jego usta, następnie ponownie łącząc się w namiętnym pocałunku.

Jasnowłosy przerzucił jedną nogę przez ciało mężczyzny i zawisnął nad nim, nie przerywając tej zawziętej bitwy, w której walczyły ich języki. Właśnie to był ten czas, w którym mogli dać upust swoim emocją, pokazać jak bardzo potrzebują siebie nawzajem i czego tak na prawdę pragną. Jungkook pociągnął za rąbek koszulki blondyna i z pomocą samego jej właściciela, przeciągnął ją przez jego głowę, następnie odrzucając ją gdzieś w bok. Taehyung uczynił to samo z koszulką Jungkooka, czując jak wybrzuszenie w jego spodniach ociera się o to należące do jego kochanka.

- Pragnę cię, Tae, - kolejny raz wyszeptał ciemnowłosy i ścisnął dłońmi pośladki mężczyzny. Taehyung nie czuł już tak samej odwagi jak na początku, teraz czuł zgubienie nową sytuacją, w jakiej znalazł się  z jego własnym przyjacielem. - Coś się dzieje?

- Nie wiem czy jestem odpowiedni na to żeby z tobą dominować, to ty zawsze się mną opiekujesz i dbasz o mnie, a ja traktuje cię źle.

- Zawsze możemy spróbować na przemian.

Taehyung mruknął w odpowiedzi i przyssal się, tak samo jak w czesniej Jungkook do jego szyi, do klatki piersiowej bruneta chcąc ozdobić ją nową malinką. To Jungkook zadecydował o odważniejszym kroku, dostając się dłońmi do gumki od dresów blondyna, chwytając zarówno ją, jak i tą od bokserek.

Jego ręce jednak znieruchomiały w jednym momencie.

W drzwiach od pokoju Taehyunga pojawił się ktoś, kto mógł po raz kolejny zniszczyć mu życie.

***

Kocham jak coś się odpierdala w moich fanfikach 💓 Dzisiaj przyszła do mnie pierwsza część Harry'ego Pottera i przeczytałam ją w czteyy godziny z przerwami 😞 czuję niedosyt. Do tej pory uwielbiałam całą serię filmową, ale postawiłam sobie za zadanie przeczytać całą książkową, a jak mol książkowy nie sprawi mi to żadnego problemu... Zresztą jak widać przeczytałam ją dosyć szybko.

A wczoraj całe fanfiction na wattpadzie o draco sooo moja miłość rośnie z każdym momentem i chyba coraz bardziej staje się psychofanką XD

Ferrari ▫️TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz