II

819 24 0
                                    

Pov Musca
Przybiegłam do domu Cullenów i w wampirzym tępie usiadłam na kanapie obok Jaspera. Można by żec, że wpadłam w Jego ramiona.
-Już, Słońce?- spytał.
-Tak, Jas.- potwierdziłam.

Był to ten czas, gdy w domu Cullenów jest naprawdę dużo wampirów. Wiele przekonało się, że Reneesme wcale nie jest zagrożeniem. W Nas przekonała. Jedyne wampiry z Brazylii. Może przedstawie:

Jarmina Arachna Sorts - ma dar panowania nad wodą i lodem

Jarmina Arachna Sorts - ma dar panowania nad wodą i lodem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ombren Staś Sorts - ma dar panowania nad roślinami

Nirc Atlanca Worsferchel - ma dar panowania nad zwierzętami

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nirc Atlanca Worsferchel - ma dar panowania nad zwierzętami

Ja, czyli Musca Ophelia Langfield - mam dar panowania nad ogniem oraz panowaniem nad wszystkim i wszystkimi śpewem lub tańcem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ja, czyli Musca Ophelia Langfield - mam dar panowania nad ogniem oraz panowaniem nad wszystkim i wszystkimi śpewem lub tańcem

Ja, czyli Musca Ophelia Langfield - mam dar panowania nad ogniem oraz panowaniem nad wszystkim i wszystkimi śpewem lub tańcem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


W

iem, dobraliśmy się 😜... Ja dodatkowo mam kolczyk w nosie, co akurat widzicie.

-To kiedy ślub, Jasper?- spytała Ros patrząc na nas szczęśliwa.
-Za dwa miesiące. Nie wytrzymam dłużej...- powiedział i akurat do domu weszła reszta wampirów. Rozsiedli się.
-Carlisle za chwilę powinien przybyć...- powiadomiła nas Esme. Wszyscy przytakneli na znak, że rozumieją. Nagle do domu wszedł ten sam zdechły wilk, a za nim dwa inne.
-Kolegujecie się z cuchnącymi psami?- spytał jakiś wampir.
-Niestety...- powiedziałam i spojrzałam na nich.- Jeden z nich wpoił się w Reneesme, a Bella uważa, że będzie dla Niej dobry... Phy...- dodałam od razu i prychnełam.

Jakiś czas później nadszedł czas na wyjście na przeciw Volturi. Wyszliśmy i staneliśmy na polanie pełnej śniegu. Po jakimś czasie wyszli Volturi. Rozmawiali z Carlisle, a potem niewidziałam nic, bo zaczełam nasłuchiwać się. Usłyszałam kroki. Rozpoznałam je. To Alice z Porseusem, ale jeszcze jakieś inne były. Po chwili Alice weszła na polanę wraz z jedną kobietą i jednym mężczyznie. To tak szybko się stało. I już po chwili Volturi się wycofało.

Inna Historia | Jasper Hale (Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz