5th reason 💫

645 57 0
                                    

I want this strawberry milk!5th reason - funny•Tuesday•

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I want this strawberry milk!
5th reason - funny
•Tuesday•

Wtorkowe popołudnie charakteryzowało się puszystym śniegiem, który lśnił w słońcu jak najpiękniejsza perła. Wszędzie można było ujrzeć śliczny bialutki puch, z którego małe dzieci lepiły bałwanki, gdzie rzucały się śnieżkami, robiły anioły...

No, może nie tylko dzieci.

Cali mokrzy od śniegu, byli także Taehyung i Jeongguk, którzy właśnie miło spędzili popołudnie, na zabawie w białej materii. Z ich twarzy można było wyczytać rozbawienie i szczęście.

Gdy zmęczeni już, zmierzali w stronę sklepu, Jeon postanowił złapać Kima za rękę. Na ten gest chłopak się speszył, po czym ukrył twarz głębiej, w fałdach wełnianego szalika. Jego policzki kolorem przypominały kwiaty wiśni, zmieszane ze świeżymi, dorodnymi truskawkami.

Śnieg przyjemnie skrzypiał pod stopami, i słońce delikatnie oświetlało drogę.

Taehyung nawet nie zdążył się obejrzeć, a już byli pod wejściem do sklepu, na wycieraczce z wielkim napisem witamy. Gdy weszli do środka, momentalnie buchnęło w nich ciepłe powietrze, będące dla nich jak zbawienie. Od razu po wejściu, ruszyli w stronę lodówek z napojami mlecznymi.

— Które bierzemy? Jak zwykle bananowe? — zapytał Jeon, na co od razu otrzymał dysaprobatę. — Dlaczego?

— Zawsze bierzemy te, a ja chcę truskawkowe! — rzucił Tae.

— Ale truskawkowe jest takie, lamusiarskie i dziewczęce. Ono jest urocze, takie dla ciebie...

— Twierdzisz że jestem dziewczęcy i lamusiarski? — naburmuszył się Tae. — No wiesz ty co!

— Nie to chciałem powiedzieć... — Zaczął Jeongguk, jednak Taehyung znów mu przerwał.

— Kiedy ja tylko chcę to truskawkowe mleko, czy to jest aż takie dziwne? — spytał ze smutną minką, na co Jeon parsknął śmiechem. — Z czego się tak śmiejesz?

— Jesteś zabawny Taetae. — powiedział Jeongguk i promiennie się uśmiechnął. — Wezmę nam truskawkowe.

Ruszył do kasy, a za nim Tae ze swoim zwycięskim, kwadratowym uśmiechem.

— Nawet się nie spodziewałem, że to może być takie dobre! — powiedział Taehyung, na co Jeon się tylko wyszczerzył.

— Nigdy tego nie piłeś? — zdziwił się Jeongguk. Przecież dałby sobie rękę uciąć, że kiedyś je z Kimem konsumował.

— Piłem, ale dawno temu, już zapomniałem jak to smakuje. Ostatnimi czasy pijemy tylko bananowe, a truskawkowe odstawiłeś dla swoich lasek, Ggukie. — powiedział, po czym pociągnął słomką napój.

Powód piąty. — również pociągnął łyk napoju, po czym dodał wyjaśnienie, gdy zobaczył wielkie jak spodki oczy przyjaciela. — Poza tym że jesteś naprawdę mega uroczy, jesteś bardzo zabawny.

Tae spojrzał się na Jeona, jak na jakiegoś ducha, na co ten dodał rozbawiony.

— Czasami mam wrażenie, że trzymasz przy sobie cały mój dobry humor. Ilekroć tylko cię widzę, lub jestem gdzieś z tobą, uśmiecham się szeroko, nawet w najgorszy dzień. Nawet wtedy, kiedy wylewam wodospad łez.

•𝟕 𝐫𝐞𝐚𝐬𝐨𝐧𝐬• 𝐤.𝐭𝐡+𝐣.𝐣𝐤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz