4th reason 💫

659 61 0
                                    

it looks yummy4th reason - good at cooking•Monday•

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

it looks yummy
4th reason - good at cooking
•Monday•

Od lat wiadomo, że szkolna stołówka równa się gwar. Gwar, równa się rozmowy. Rozmowy, równa się plotki...
A więc takim oto sposobem, na stołówce obgadywano dnia dzisiejszego, plotkę o rozdawaniu od uczniów walentynek, na apelu w dzień zakochanych.

Jeon gdy tylko wszedł do pomieszczenia, przeprosił Jongina i udał się w stronę przyjaciela, który niemrawo grzebał w jedzeniu, starając się prawdopodobnie skupić na czymś myśli.

— Hej Tae, słyszałeś o tym? Zamiast rozdawać kartki w czasie lekcji, postanowili je przekazać na apelu! Super, co nie? Będziesz mógł zobaczyć jak poczuje się ta osoba, kiedy przekażesz jej co czujesz...

— Nie. — odpowiedział smętnie, chcąc wstać od stolika.

— Jak to nie? Przecież...

— To nie ma sensu Ggukie. Tylko się wygłupię, w dodatku cała szkoła gada tylko o tym. To mnie dobija, a dopiero poniedziałek. — odpowiedział, uderzając lekko w blat stołu ze zdenerwowania.

— Ach Tae, nie bądź taki złej myśli, wszystko będzie w porządku mówię ci. — posłał mu swój pokrzepiający, króliczy uśmiech, po czym zobaczył jak młodszy wyciąga ze swojej torby pudełko. — Co to?

— Przewidziałem że znowu zapomnisz śniadania, więc zrobiłem też porcje dla ciebie. — Tae postawił przed brunetem otwarty pojemnik i patrzył tylko aż zacznie jeść.

Taehyung wyciągnął książkę od fizyki i zaczął powtarzać materiał na klasówkę. Starszy zaczął mu się przyglądać i dostrzegł, że Kim znów się czymś martwi.

— A ty znowu o tym myślisz, co? — zapytał. Gdy nie uzyskał odpowiedzi kontynuował — Powód czwarty. Jesteś dobry w gotowaniu, serio, lepiej to gotuje tylko twój wujek Seokjin. Dobrze o tym wie...

Nie zdążył dokończyć, bo zaraz obok pojawiła się Lee Jieun. Była to młoda Koreanka, z którą Jeon od dłuższego czasu flirtował.

— Och, cześć Ggukie. Jak się masz? — spytała uroczo, przysiadając się obok dwójki przyjaciół.

— Rozmawiam z Tae o piątkowym apelu, a ty co tu robisz? Nie pamiętam żebyś kiedykolwiek pojawiała się z tej strony stołówki.

— Moje koleżanki poszły na cheerleading, więc zostałam sama. — powiedziała przez co wyraźnie posmutniała — Ojejku! Jakie urocze! Wyglądają pysznie! Kto je zrobił?

Wskazała palcem na bento zrobione przez Kima, na co Jeon rozpromienił się.

— Taehyung zrobił je w trosce o to żebym nie był głodny, chcesz spróbować? — zapytał dziewczynę, na co ta przytaknęła.

— Taehyung, tak? Dobrze pamiętam? — gdy otrzymała skinienie głową na tak, kontynuowała — Przepyszne jest! Zazdroszczę Ggukowi, świetny z ciebie kucharz.

— Widzisz Tae, nawet Jieun tak twierdzi...

— Muszę już iść. — powiedział i ze szklanymi oczyma ruszył w stronę wyjścia ze stołówki.

•𝟕 𝐫𝐞𝐚𝐬𝐨𝐧𝐬• 𝐤.𝐭𝐡+𝐣.𝐣𝐤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz