- Czy oni nie wyglądają uroczo - powiedziała jakaś dziewczyna z tyłu.
Team na to przewrócił oczami i wpatrywał się w widok, który był za szybą autobusu.
- Szkoda że nie ma Man - powiedział.
Win jednak mu na to nic nie odpowiedział tylko grzebał coś w plecaku. Po chwili jednak wyciągnął to co chciał.
- Mam - oznajmił.
Brunet przewrócił głowę w jego stronę, po czym ujrzał w jego rękach chipsy, a dokładnie Lays'y. Blondyn zjadł dwa, po czym uśmiechnął się do niego. Team nie mógł wytrzymać, bo wiedział że to jego ulubione chipsy, więc wpakował rękę do opakowania.
- Nie tak szybko - powiedział Win i wyjął jego dłoń. - chcesz chipsy? To sobie je weź.
Po tych słowach włożył jeden kawałek w swoje usta.
- Żartujesz? - spytał Team.
- Nie. - odpowiedział mu i przybliżył się do niego.
- Win! - krzyknął cicho brunet, na taką bliskość chłopaka. - ktoś zobaczy.
- Wszyscy śpią. No dalej. Chyba że nie chcesz - odpowiedział mu wyjmując chipsa by wypowiedzieć zdanie, po czym z powrotem włożył go na to samo miejsce.
- N-no w porządku - zająknął się uroczo chłopak i przybliżył się do Wina.
Wziął od niego chipsa w swoje usta, a blondyn ugryzł kawałek. Zjadł, po czym praktycznie dotykając usta bruneta skonsumował resztę. Teamowi zrobiło się ciepło, a jego serce przyspieszyło. Wydawało mu się, że zaraz wyleci, jednak tak na szczęście się nie stało.
- A ja? - spytał zły na niego.
- Weź sobie - odpowiedział mu chłopak po czym znów chips wylądował pomiędzy jego wargami.
Młodszy zbliżył się i ugryzł kawałek. Obydwoje w tamtym momencie myśleli, że zejdą na zawał z takiej bliskości. Po chwili zjadł resztę, przysyłają się niechcący do ust blondyna. Gdy oderwał się, odwrócił głowę w stronę szyby i powiedział ciche “ przepraszam ”. Win uśmiechnął się na poczynania bruneta i chciał jeszcze raz poczuć jego pełne jak i malinowe usta ja swoich. Odwrócił jego głowę w swoją stronę, po czym wepchnął mu mały kawałek chipsa między usta i przyssał się do nich. Zjadł słony kawałek schemizowanego ziemniaka, po czym oblizał swoje usta po słodkim pocałunku.
- Win! - prawie że wykrzyknął Team i uderzył go w ramię.
Udawając, że na niego się obraził, odwrócił twarz w stronę szyby.
- Nie obrażaj się... - powiedział chłopak
Ten jednak mu nie odpowiedział.
- Mam twoje ulubione chipsy - praktycznie podłożył mu je pod twarz.
Ten wziął jednego i zjadł. Blondyn usmiechnął się na to i oznajmił :
- Idę spać, obudź mnie jak dojedziemy.
I tak zrobił. 10 minut nie minęło, a ten już spał jak dziecko. Głowę miał na oparciu, jednak po chwili zleciała ona na ramię Teama. Poczuwszy ciężar na swym barku, obrócił się w jego stronę. Gdy zauważył głowę chłopaka, chciał ją zepchnąć, jednak tego nie zrobił. Wyglądał zbyt uroczo, by teraz go wybudzić. Wpatrywał się w niego, puki nie dojechali na miejsce.
☘☘☘
- Win... - szturchnął go młodszy w policzek. - Winnie - powiedział, jednak zdał sobie sprawę co zrobił.
Skąd w ogóle to się wzięło? Jakim cudem takie zdrobnienie wyszło z jego ust?
- Tak? - odpowiedział mu chłopak.
Chyba podziałało, jednak nie powinien mówić tak do niego. W końcu nie są razem.
- Dojechaliśmy - oznajmił.
Blondyn podniósł głowę i się wyprostował. Włosy delikatnie mu starczało, co nie umknęło uwadze Teama. Cicho zaśmiał się pod nosem.
- Z czego się śmiejesz? - spytał.
- Z niczego - odpowiedział brunet.
- Jasne... - prychnął Win i poprawił swoje włosy.
★★★
Po wyjściu z busa, jak to zwykle na wycieczkach musiało być małe ogłoszenie. Seniorzy oznajmili, iż wszyscy mają nigdzie nie chodzić, tylko rozłożyć swoje namioty. Tak wszyscy zrobili. Win jak wiadomo miał pokój z Teamem. Wszystkie namioty były niedaleko jeziora. Gdy się rozpakowali chłopcy usiedli na moście i przyglądali się zachodowi słońca. Siedzieli i rozmawiali. Nawet nie poczuli jak szybko czas minie i z godziny 15.00, zrobiła się 18.00, czyli czas gdzie wszyscy mieli zebrać się na środku pa, koło namiotów, by pogadać, pośmiać się, zjeść coś i jak to wiadomo po imprezować....
CZYTASZ
"Until we meet again" ~ WinTeam / ZAKOŃCZONE ✅
RomantikWięc tak : książka jest oparta na serialu, dramie - "Until we meet again". Jednak osoby które nie oglądały tej dramy też mogą to czytać, bo i tak wszyscy tu będą przedstawieni. Nie będzie paru osób. Głównymi bohaterami są : Win i Team ^^ Zapraszam d...