Per. ZSRR
Czy on słyszał to co mówiłem?
Jeśli tak to nienajlepiej... Będę musiał go jakoś przeciągnąć na swoją stronę..*Dźwięk dzwoniącego telefonu*
ZSRR- he? *Odbiera*
-Halo?
???- witaj, jak idą sprawunki z rzeszą?
- chyba go uraziłem..
???- BOŻE ZSRR ON MIAŁ CI ZAUFAĆ! Więc zapamiętaj sobie że masz łaskawie na niego nie wrzeszczeć ani nie robić żadnych gwałtownych ruchów bez zawiadomienia mnie o tym i mojej zgody !! Później jak ci całkowicie zaufa będziesz mógł z nim sobie zrobić co chcesz!! Ale teraz to łaskawie stosuj się do moich zaleceń!
- wiesz że to się więcej nie powtórzy.. on miał nie słyszeć tego co powiedziałem
???- no mam nadzieję że to się więcej nie powtórzy ! Pamiętasz że najpierw musi ci zaufać!
- tsa..
???- informuj mnie codziennie jaki jest stan rzeszy i czy może być już gotowy
- dobra
???- to do usłyszenia
- do usłyszeniaPer. ZSRR
A teraz jeszcze ich będę miał na głowie? Myślałem że dadzą mi spokój na czas przetrzymywania nazisty..
Ehh..trzeba sobie radzić ..on musi mi zaufać albo oni..oni zaczną mnie atakować.. to się dobrze nie skończyZSRR - rzesza?
III rzesza- ja?
ZSRR- przyjdziesz na dół proszę?
III rzesza- nein
ZSRR- ugh.. dobra
Per. ZSRR
Poszłem na górę do rzeszy. Od teraz muszę ją prawdę uważać na to co robię i mówię, on musi mi zaufać..ZSRR- ehh.. to co się w sumie stało? Wiesz...wczoraj
III rzesza- uhh.. kiedy skończyłem papierkową robotę postanowiłem wyjść na spacer do pobliskiego lasu. Ubrałem mundur i czarny płaszcz i wyszedłem na dwór. Przywitał mnie dość miły zimny powiew wiatru, udałem się na wprost do lasu. Dość długo spacerowałem, w pewnym momencie usłyszałem czyjś krzyk, rosyjski język.
Jeśli dobrze pamiętałem rosyjski to krzyknął on "tam jest rzesza! Szybko!" I na te słowa zacząłem uciekać, po tym co słyszałem to właśnie goniło mnie czterech ludzi, po chwili ucieczki usłyszałem strzał a przed nim słowo "strzelaj" przestraszyłem się i przyśpieszyłem tępa ale nie zdążyłem się schować przed pociskiem. Kula trafiła mnie w okolice brzucha a ja zadławiłem się krwią i próbowałem uciekać dalej ale nic mi to nie dało, usłyszałem kolejny strzał lecz niecelny i już gdy mi ulżyło popadł kolejny strzał, trafny, zostałem postrzelony w ramię i upadłem bezsilnie. Z oddali słyszałem jeszcze jakieś rosyjskie słowa których już nie potrafiłem rozróżnić. Oczy same mi się zamknęły ale chwilę później znów się obudziłem i właśnie wtedy zobaczyłem ciebie. A dalszy ciąg historii już znasz..ZSRR- oł.. czyli niechacy wszedłeś na rosyjski teren?
III rzesza- no ta..nieświadomie wszedłem na twój teren..
ZSRR - chciałbyś wiedzieć prawdę? I kto cię postrzelił?..
III rzesza-no raczej
ZSRR- okej, a więc byłem z ojcem i dwoma żołnierzami na polowaniu, wpewnym momencie jeden z moich żołnierzy cię zauważył i zaczęliśmy cię gonić. Gdy jeden z moich żołnierzy wyciągnął pistolet mój ojciec powiedział żeby strzelił i trafił cię w bok, zachwiałeś się lekko i myśleliśmy że już padniesz i na szybko cię zgarniemy ale ty trzymałeś się dalej a we mnie zrodziła się jeszcze większą nienawiść i chciałem cię postrzelić w głowe ale przy strzale ostatecznie przechyliłem rękę i trafiłem w twoje ramię..w ostatniej chwili zrezygnowałem..
III rzesza- oł.. chciałeś mnie zabić za durne wtargnięcie na twój teren?
ZSRR- nie.. za dawne lata i..
III rzesza- i?
ZSRR- nie ważne..
III rzesza- zacząłeś coś mówić więc dokończ
ZSRR- może lepiej nie.. może później i gadamy ta sprawę?
III rzesza- a czemu nie teraz?
ZSRR- nie mam ochoty na takie pogaduchy..
III rzesza- no okej..
ZSRR- dobra, może wrócimy do tego tematu wieczorem? Teraz może obejrzymy jakiś film? Albo coś zjemy?
III rzesza- no okej *wzdycha*
______________________________________
Rozdział 2 cz.2 skończony i przepraszam że wczoraj wieczorem nie wstawiłam ale nie miałam takiej możliwości. No więc dzisiaj w nocy myślę że będę pisać książkę i może rano wstawię —vv—
CZYTASZ
Spotkanie po wojnie - countryhumans ZSRR × III rzesza || PL
RomanceZSRR napotyka na III rzeszę który wszedł na teren większego kraju i postanawia go zaatakować lecz gdy trafia go w ramię postanawia zrobić coś innego. Związek radziecki zabiera rzeszę do swojego domu mówiąc że chce mu pomudz. Po czasie kraje sobie z...