Pisany inaczej 2

1.1K 24 13
                                    

W dużej jadalni siedzieli wszyscy, starając nasycić swój apetyt. No dobra, nie wszyscy...

- Poznajcie Audrey. Moją dziewczynę - powiedział uradowany Draco, wchodząc do pomieszczenia z kobietą za rękę.

Jadaczki wszystkim opadły. No tego to chyba nikt się nie spodziewał.

Audrey była piękną blondynką, stojąc u boku Malfoy'a przypominała bardziej jego siostrę niż dziewczynę. Ale była piękną kobietą, to trzeba powiedzieć. 

Dziewczyna w ogóle nie przejęła się wzrokiem wręcz zabijającym od większości towarzystwa, i zaczęła witać się z każdym po kolei.

Blaise spojrzał z politowaniem na przyjaciela, Draco uśmiechnął się w głupkowaty sposób i wzruszył ramionami. Mulat przeniósł spojrzenie na Hermionę która wyglądała na oszołomioną, ale niestety w zły sposób.

Audrey podeszła do kasztanowłosej z szerokim uśmiechem, niestety ta tego nie odwzajemniła.

- Przepraszam - mruknęła cicho Hermiona i pośpiesznie wyminęła blondynkę, wspinając się po schodach.

Zdziwiona blondynka popatrzyła na Draco a ten tylko machnął ręką. Jedyna Luna postanowiła zareagować.

- Przepraszam za nią źle się poczuła, ja lepiej do niej pójdę ale miło było cię poznać - powiedziała Luna i szybkim krokiem skierowała się do kasztanowłosej.

- Choć Audrey, zjesz coś kotku - powiedział Malfoy podchodząc do dziewczyny.

Usiedli obok wkurzonej Padmy, prychnęła na to i wyszła.

Jak gdyby nic zaczęli jeść, nie zwracając uwagi na spojrzenia przyjaciół. Nikomu się to nie spodobało, dla Padmy, Draco tylko bawił się uczuciami Hermiony. 

Dla innych to chłopak nie był niczemu winien, to Granger mogła się szybciej zdecydować.

- Emmm Audrey, może opowiesz nam coś o sobie? - zapytała Tracey, karmiąc Jeny.

- Oh oczywiście! - zaczęła.

***

- Już Herm, kochanie uspokój się - próbowała pocieszyć Luna.

Nie poprawiła jednak sytuacji bo gryfonka znów zaczęła płakać. 

Jak on tak mógł?! Prosić o rozmowę, przepraszać a teraz przychodzi z nową dziewczyną? Myślała że ją kocha...

- Mm...myślałam że mnie k...kocha - szlochała w ramionach przyjaciółki.

- Już, kochanie cichutko 

Luna nie popierała tego co zrobił Draco, ale uważała że moze to przywróci rozum Hermionie. Może wreszcie się ogarnie i powie Draco że nadal go kocha.

Padma weszła do sypialni, od razu przytulając się do Hermiony. 

- Co za chuj! - powiedziała dosyć wkurzona, to tylko spowodowało silniejszy szloch Hermiony.

- Padma nie widzisz że to nie pomaga? - syknęła blondynka ponownie przytulając do siebie Hermionę. 

- Przepraszam - powiedziała smutno.

***

- Co ci odjebało stary?! - krzyknął Blaise będąc sam na sam z Draco.

- Nie ma sensu latać za Granger jak ten pies, nie chciała ze mną rozmawiać to po co ja mam się wiecznie prosić? Takie towary jak ja, wiecznie same nie będą - zaśmiał się Malfoy.

INSTAGRAM STORY 2 - HOGWARTS || h.p/DramioneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz