Przyjaźń i zaproszenie do Hogsmeade cz.1

1K 20 5
                                    

Cały tytuł: Przyjaźń i zaproszenie do Hogsmeade cz. 1

                         Harry Potter

Siedziałam z Hermioną przy stole w Wielkiej Sali. Przez okna wleciały sowy. Wypatrywałam swojej. Po chwili ptak zleciał i oddał mi paczkę z listem. Najpierw otworzyłam list:

" Droga (T.I)

Ostatnio babcia Andromeda czuje się gorzej. Na święta będziesz musiała zostać w Hogwarcie. Jedziemy do niej z tatą żeby się nią zaopiekować. W paczce masz trochę słodyczy i pieniądze. Mam nadzieję, że nie jesteś na nas zła.

Mama"

Westchnęłam tylko. Biedna babcia. Szkoda mi było, że nie mogę wrócić do domu na święta ale chyba tak musi być. Rozejrzałam się wokół siebie i zauważyłam, że Hermiona zagląda mi przez ramię:

-Chcesz przeczytać?- zapytałam wyciągając w jej stronę list

-A mogę?- zdziwiła się- W końcu to do ciebie..

-Tak, jasne- uśmiechnęłam się- nie przeszkadza mi jeśli go przeczytasz

-Zostajecie na święta w Hogwarcie?- zapytał Ron między jedzeniem kurczaka- Ja tak bo mama i tata jadą na święta do ciotki, która nie lubi nas- powiedział

-Tak, moi rodzice jadą zaopiekować się chorą babcią więc musze zostać- wzruszyłam ramionami

-Ale to coś poważnego?- zapytał się Harry

-Nie wiem- pokręciłam głową- Nie zdziwie się jak po prostu jest chora- westchnęłam

Ron skończył jeść kurczaka i razem z Hermioną wyszli. Dziewczyna miała mu pomóc z nauczeniem się astronomii. Dalej jadłam swój sernik myśląc o liście od rodziców:

-(T.I)- zaczął Harry- Może chcesz iść ze mną w sobote do Hogsmeade?- zapytał

-Jasne, czemu nie- uśmiechnęłam się do niego- Ide już do wieży- powiedziałam i skierowałam się w stronę wyjścia.

                                   Ron Weasley

Zrezygnowana szłam w stronę Wielkiej Sali. Ten dzień był okropny. Najpierw zaspałam na eliksiry, teraz zgubiłam podręcznik od transmutacji. Czy ten dzień mógł być jeszcze gorszy?

Usiadłam przy stole i położyłam głowę na stole. (I.T.P) spojrzała na mnie zdziwiona i odłożyła widelec:

-A tobie co się stało?- zapytała

-Ten dzień jest okropny. Czuje się jakby dementor wyssał ze mnie całe szczęście- westchnęłam i wyprostowałam się

-To zaraz polepszy Ci się humor- zachichotała i wskazała brodną na Rona, który szedł w naszą stronę. Szybko poprawiłam włosy i uśmiechnęłam się

-Cześć Ron, jak minął ci dzień?- zapytałam z uśmiechem

-Możemy pójść porozmawiać?- zapytał zestresowany- W cztery oczy- dodał

-Tak jasne- zostawiłam podręczniki i wyszłam z Ronem przed sale- Co się stało?- zapytałam widząc jego mine

-Ja mam do ciebie pytanie- powiedział patrząc w ziemie

-Śmiało pytaj, przecież to tylko pytanie- uśmiechnęłam się

-ChciałabyśmożepójśćzemnądoHogsmead?- powiedział na jednym oddechu

-Przepraszam, nie zrozumiała możesz powtórzyć?

-Czy chciałabyś może pójść ze mną do Hogsmeade?- powtórzył wolniej

Harry Potter Boyfrend/Girlfriend Scenarios ♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz