- Przepraszam, Taehyungie. Ja... Ja nie mam na to wpływu.- Nie! Nie, nie przepraszaj.
Kim złapał mocno dłoń chłopaka i ścisnął.
- Nie masz za co, bo... Bo ja też cię kocham, Jungkookie. Nie jako przyjaciela - łzy napłynęły do oczu Taehyunga.
Westchnął głośno i po chwili mocno wtulił się w ciało drugiego.
- Tak dobrze w końcu to powiedzieć, Kookie...
- Jak długo?
- Od zawsze.
-----
Serduszko mi się złamało przez Yoongiego.
Odpoczywaj, bąbel. Będziemy czekać tyle, ile będzie trzeba ):
Miłego dnia i weekendu ✨
CZYTASZ
178 cm of love; k.th x j.jk
Fanfictionour love is growing with us miłość od dzieciństwa, fluff, rozdziały w formie pamiętnika i opisówki, krótkie rozdziały switch!