|| Serce nie sługa || (Ewron x Reader x Nexe) || [EDITING]

~| Rozdział siódmy |~

(...)
Simp_123
Nie wiem jak wy czat ale ja shipuję Ewron x (T.I) x Nexe. A właśnie??? Jesteście może w związku?? Ja popieram ship Ew(T.I)xe! Miłego wieczorka.

─── ･ ｡ﾟ☆: *.☽ .* :☆ﾟ. ───

Uwaga! W rozdziale mogą pojawić się nieocenzurowane przekleństwa. Czytasz na własną odpowiedzialność!

W tym rozdziale również pojawi się piosenka:  https://www.youtube.com/watch?v=rGPc8PUOpBE (imo lepiej brzmi w nightcore wersji)

Za wszelkie błędy przepraszam!

─── ･ ｡ﾟ☆: *.☽ .* :☆ﾟ. ───

─── ･ ｡ﾟ☆: *.☽ .* :☆ﾟ. ───

(T.I) POV

C0? CO?! WTF! Boje się tych ludzi co ich oglądają... Haha ja może sobie pójde, nikt nie zauważy a ja będę szczęśliwa! Tak to jest zajebisty pomysł!

Już miałam wychodzić z pokoju kiedy usłyszałam Ewrona.

– Hehe... Nie nie jesteśmy w związku, a nawet jeżeli byśmy byli to byśmy wam narazie nie powiedzieli. Wolimy zachować takie rzeczy na samym początku bardziej prywatnie, pewnie po jakimś czasie byśmy wam powiedzieli ale nie na samym początku! – powiedział z wielkim uśmiechem na ustach. Mimo, że jego widzowie nie mogli go zobaczyć domyślili się, że się uśmiecha.

– Dobra myślę, że możemy już zakończyć streama bo jest prawie 23:30. – zakomunikował Nexe.

– W sumie to dobry pomysł! Papa czacik super dzisiaj było, pamiętajcie super jesteście. Jutro się widzimy papa! – pożegnał się z czatem Ewron (przepraszam jeżeli tak to nie wygląda ale nie pamiętam dokładnie bo ostatnio tylko mam w tle odpalonego streama Ewrona i bambusy farmie). 

Ewron zakończył streama i zwrócił się do nas.

– To co robimy? Jakieś pomysły? – zapytał się.

– Najlepiej by było stąd pójść – wyszeptałam pod nosem i obróciłam się w stronę wyjścia.

– (T.I) gdzie idziesz?

– J-Ja? – obróciłam się nerwowo w ich stronę. – Ja eh... Właściwie to już nigdzie. – odpowiedziałam i zgarbiłam się w celu ukazania porażki.