♥️ Siostra Tromby. Pewna Przygoda Dziewczyny. ♥️

#23

* Sporo miesięcy później *

Moja malutka Nicole już trochę podrosła a ja wraz z nią i Karolem przeprowadziliśmy się do osobnego domu bo w domu ekipy ciągle coś nagrywają a za bardzo nie chce żeby malutka im przeszkadzała chociaż oni mówili co innego ja widziałam że im trochę to przeszkadza
Było rano

- Cześć kochanie - Poszłam do Karola który dopiero co wstał

- No hejka Karo - Powiedział zaspany Karol

- Ej popilnujesz Nicole bo muszę jechać coś załatwić? - Zapytałam

- Jasne jedź śmiało - Wstał i poszedł do łóżeczka co spała w nim Nicole

Kilka minut później byłam w domu ekipy dlaczego? Dowiecie się

- Heeeejka wszystkim zwołuje zebranie na kanapie - Krzyknęłam na cały dom na szczęście byli wszyscy

- Co jest Karo ? - Zapytała Werka

- Wiecie że już za dwa tygodnie Karol ma urodziny i... - Powiedziałam chciałam dokończyć ale ktoś przerwał pukaniem do drzwi Kasia poszła to sprawdzić

- Tak słucham? - Powiedziała Kasia

- Dzień dobry czy zastałem tutaj Karolinę Trąbkę? - Zapytał nieznajomy

- Tak to ja - Poszłam do drzwi bo usłyszałam tą rozmowę i że ktoś wspomniał o mnie

- To dla pani - Powiedział po czym wręczył mi jakąś kopertę

- Okej dziękuję? - Powiedziałam - Dowidzenia

- Kto to XD? - Zapytał się Tromba

- Nie wiem nie znam typa pierwszy raz go widzę ale dał mi jakąś kopertę nie wiem co to - Odpowiedziałam

- Przeczytaj ją na głos - Powiedział Łukasz

- A co jak to wiadomość przeznaczona TYLKO DLA MNIE - Podkreśliłam trzy ostatnie słowa - No ale w sumie czemu nie XD

Droga Karolino
Jeśli chcesz jeszcze zobaczyć swoje ukochane dziecko oraz swojego chłopaczka to spotkajmy się w parku przy ulicy *podała ulice* bez żadnej policji jasne bo z nimi się źle skończy będę widział czy dzwonisz na tą zasraną policję czy nie więc się zastanów
*Podpis*

- O kurwa czy jemu chodzi o Karola i Nicole? - Powiedziała zmartwiona Werka

- No chyba tak - Powiedziałam ze smutkiem i upuściłam list - Ja pierdole a co jak serio coś im się stanie ja sobie tego nie wybaczę

- Spokojnie karo - Powiedział Nowciax

- No łatwo ci mówić Piotrek ty masz obok swoją dziewczynę a ja kuźwa nie porwali mi go jak i moją córkę - Powiedziałam zdenerwowana

Z każdą chwilą bałam się i nie wiedziałam czy drzwonić czy nie na policję dobra trudno raz się żyje co nie?!

- Słucham tu starszy aspirant Krystian Górski - Powiedział Krystian

- Przyjeżdżaj szybko z olem i Violą tutaj, NATYCHMIAST - Wrzasnąłam do niego przez komórkę

- Jezu spokojnie Karo - Powiedział Krystian po czym się rozłączył

Widziałam że zrozumiał mnie

Po chwili do domofonu ktoś zadzwonił myślałam że to oni i się nie myliłam

- Cześć wchódzcie szybko - Powiedziałam

- Co jest? - Zapytała się Viola

- Ktoś porwał Karol oraz moją córkę, oraz dostałam taki list - Wzięłam list który nie wiadomo z jakich przyczyn znalazł się na stole dając go Violi

- O boże wiesz może kto mógł by ich porwać i napisać ten list? - Zapytał się Olgierd

- Nie mam pojęcia - Powiedziałam

KONIEC!
NO I NA TYM KOŃCZE TEN ROZDZIAŁ
UWAGA JESZCZE JEDEN ROZDZIAŁ I KONIEC Z TĄ KSIĄŻKĄ !!!
CIĘŻKO BĘDZIE MI PISAĆ KOŃCÓWKE ALE NO NIESTETY TRZEBA ZAKOŃCZYĆ TĄ KSIĄŻKE

MIŁEGO DNIA/ WIECZORU / NOCY