Rozdział 14

310 24 26
                                    

*Ink*

Errora wciąż nie było, bałem się że mogło mu się coś stać, przeze mnie, może nawet nie żyje... Boże, Ink, uspokój się, będzie dobrze, przestań poprostu, Ruru jest dorosły, nie potrzebuje opiekuna ani niańki, jest silny, napewno by sobie poradził

Po chwili usłyszałem portal, czy to Ruru?
Spojrzałem w stronę portalu, to był Error, w bluzie Nightmare'a, nie podobało mi się to

-Nocowałeś u Nightmare'a?

-Tak, a co? Coś nie tak? - zapytał spoglądając na mnie

-Zdejmij z siebie to gówno- powiedziałem stanowczo

-Czemu?

-Nie chcę cię widzieć w jego bluzie, zdejmij ją- podniosłem lekko głos

-Nie Ink, nie zdejmę jej, Night to mój przyjaciel a nie były, ani obecny, nie musisz być zazdrosny

Podszedłem do Ruru

-A tak w ogóle to gdzie są dzieci? - spytał patrząc na łóżeczka dzieci

-Blue się z nimi bawi, mamy spokój- przygwoździłem go do ściany

-Co ty robisz Ink? - Zdziwił się

-To co chciałem zrobić już dawno temu- pocałowałem go namiętnie, w trakcie pocałunku wytworzył mu damskie ecto-body a sobie męskie

-Czekaj, zawsze wytwarzałem sobie męskie- przerwałem mu

-Może czas na lekką zamianę ról? - złapałem go za biodra dalej go całując

Przez chwilę Ruru nie był pewien co ma zrobić, więc zawiesił ręce na mojej szyi i poddał mi się całkowicie, zacząłem całować go po szyi, uwielbiał to

*skip*

*Error*

Leżałem wykończony obok I ka w łóżku, szczerze to nie wiedziałem że potrafi być jak kolwiek stanowczy, bądź co bądź nie miałem już na sobie bluzy Nighta, właściwie to nie miałem na sobie nic ale to drobnostka. Czułem się jednak naprawdę dziwnie, na tyle dziwnie że chyba mi się to spodobało, Inkowi z resztą też

-Więc, powtórzy y to kiedyś? - Zapytał zadziornie się uśmiechając

-Może - zarumieniłem się

Kiki mnie pocałował i już niedługo po tym zadzwonił do mnie Night

-Hej Error, masz chwilę? - Usłuszałem

-Ta, mam- spojrzałem na niezadowolonego Inka

-Przyjdź do mnie jeszcze na moment, muszę Ci coś powiedzieć

-Dobra, niedługo będę

-Okey, do zobaczenia

-Pa- rozłączyłem się

-Nigdzie nie idziesz- powiedział stanowczo Ink

To już mniej mi się podobało, zaczynałem się bać

~[°^°] ~
342 słowa

I have an idea

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 11, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

W objęciach twych macek - Error x Nightmare [Porzucone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz