No to nasz detektyw tak uciekał przed Shirogane i Avocadoboiem, że aż podarła się jego body pillow Zero Two. Shuichi rozpaczał nad swoją zniszczoną waifu. Avocadoboi i siła nie czysta Angie napotkali płaczącego Shum4ia. Runtaro zniknął, a Angie patrzyła się na niego jak na debila. Wtedy przyszły Shirogane i Mały potter, a za nim Kokichi.
- :) - Powiedział kłamca, a zza jego pleców wyjawiła się Himiko z wałkiem XD
Himiko wypowiedziała randomowe słowa z Harrego Pottera i nagle Ouma zdechł.-Co mu jest?- Zapytał Saihara ale Zanim Himiko cokolwiek odpowiedziała to znikła i nie wróciła.- Muszę się skupić na śledztwie.
-Nie możesz po prostu iść kupić nowego?- Zapytała Tsumugi.
-...
Po 11037 minutach Saihara był znowu w lidlu. Ale JAK TO SIE STAŁO tam nie było innego mleka XDD kupił ostatnie 3 dni temu. Nagle przyleciał Monokuma i porwał czapkę Saihary. (Dlaczego autorka robi z życia protagonistów piekło?) Shuichi był smutny. Zobaczył krwawy ślad prowadzący do tego dziwnego metalowego kwadratu co zawsze jest z biedronce. Podobno to kryjówka illuminatów.
Shuichi wszedł do tego dziwnego kwadratu i zobaczył tam Akamatsu z Avocadoboiem XD. Saihara chciał sie zapytać co oni tu robią ale nagle przyjechał Kaito w postaci odkurzacza. Saihara sam nie wiedział o co chodiz więc wyszedł. Poszedł do domu. Mógłby to być normalny dzień gdyby nie to, że spotkał Szczura. Kokichi się do niego uśmiechnął, a detektyw tylko zrobił face palma. Następnie Saihara zadzwonił po Tenko aby mu nakarmiła jego dzieci w piwnicy.
CZYTASZ
Saiouma // Dlaczego ty jeszcze żyjesz?!💞
FanficZakończone ✔ Shuichi poszedł do biedronki ale los go nie lubi więc podrzucili mu szczura. Mówi, że kupuje mleko i idzie dalej.