Jako osoba wierząca jestem po prostu zażenowana zachowanie Najki. Dziewczyna opowiada po prostu pierdoliny, które mają mało wspólnego z wiarą katolicką.
Nie, to nie wina rodziców, że ich dziecko jest chore.
Nie, przyjmowanie komunii na rękę nie jest świętokradztwem.
Nie, nie każdy jest wierzący i nikt nie ma prawa tego wymagać.
I nie, nazywanie kogoś fanatyczką to nie komplement.
CZYTASZ
Z życia humana
Diversos𝐡𝐮𝐦𝐚𝐧𝐢𝐬𝐭𝐚 ¤¸¸.·'¯'·.¸·. 𝚜𝚙𝚎𝚌𝚓𝚊𝚕𝚒𝚜𝚝𝚊 𝚠 𝚣𝚊𝚔𝚛𝚎𝚜𝚒𝚎 𝚗𝚊𝚞𝚔 𝚑𝚞𝚖𝚊𝚗𝚒𝚜𝚝𝚢𝚌𝚣𝚗𝚢𝚌𝚑 Niestety, w wolnym czasie nie czytam "Pana Tadeusza", jednak nadrabiam "Iliadą".