Pov Kimberly
Obudził mnie o 5:30 piekielne urządzenie przez innych zwane budzikiem. Jest dzisiaj rozpoczęcie roku więc postanowiłam ściągnąć swoją ciężką dupe z łóżka i udałam się do toalety. Wzięłam prysznic, umyłam włosy i wyszłam do garderoby aby przygotować sobie ubrania.
Ubrałam się tak :Wyprostowałam włosy, pomalowałam rzęsy i nałożyłam plyszczyk na usta. Wzięłam buty do ręki i zeszłam na duł do kuchni w której była moja mama.
(Mama Kimberly= Mk)
K: Cześć mamusiu, jak wyglądam
Mk: slicznie jak zawsze
K:dziękuję
Mk:siadaj zrobiłam ci jajecznicę
K: okej- odpowiedziałam. Jedząc śniadanie przeglądałam Instagrama.
K: dziękuję mamo było pyszne
Mk: proszę- porzegnalam się z mamą i ubrałam buty, które przedtem odłożyłam obok wyspy kuchennej.
(buty wyglądały tak)Wyszłam z domu i szłam spokojnie na przestanek ponieważ była 7:24 a autobus mamy na 7:45. Gdy byłam już blisko przestanku zauważyłam czekającą tam Masze dlatego podbiegłam tyle ile mogłam ponieważ w szpilkach nie było to bardzo możliwe.
K: hajj Maz
M: hejo
K: ile czekasz?
M: 10 minut
K: po jakiego tak wcześnie wyszłaś?
M: stara wstalam o 6:30 i niewiem jakim cudem stoję tu tak wcześnie
K: to musiało graniczyć z cudem bo Ty tak długo się szykujesz że to szok
M:potwierdzam haha - zaczęłysmy się śmiać
K: a tak przy okazji zajebiście wyglądasz!
M:dziękuję ty też niczego sobie
K: chah wiem
M: ah ta twoja skromność - ponownie wybuchlysmy śmiechem.Pov Masza
Gdy Wstałam z łóżka była 6:30, przerażona tym faktem szypko wbiegłam do garderoby i wybrałam ubrania na szczęście nie musiałam się kompać ponieważ zrobiłam to wczoraj wieczorem. Wbiegłam do toalety rozczesałam włosy nałożyłam tusz do rzęs i błyszczyk, spowrotem wbiegłam do pokoju i ubrałam się w wcześniej przygotowane przezemnie ubrania. Wyglądałam tak:
CZYTASZ
Ja vs szkolny Bad Boy
Proză scurtăHistoria dziewczyny która razem ze swoimi przyjaciułkami wybrały się do nieznanego im technikum. Spotyka tam chłopaka który ma miano szkolnego Bad Boya. Nienawidzi go w skrucie. Czy nienawiść zmieni się w uczucie? Czy chłopak zmieni się dla niej...