Rozdział 9

423 37 0
                                    


° [重量] °

Rozdział 9 

Zadowolona pokierowała się prosto do Tsunade, by zameldować jej pewność zaistniałej sytuacji. Ponownie pojawiła się w gabinecie jednak już ktoś tam na nią czekał. Poza blondwłosą kobietą oczywiście. Weszła i od razu się zirytowała.

- On? Poważnie? - pomyślała, marszcząc brwi ze złością. Neji stał z założonymi rękami i przymkniętymi oczyma. Widocznie już wiedział co się święci, a Suin bała się domyślać.

 Widocznie już wiedział co się święci, a Suin bała się domyślać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Dobrze, że już jesteś Suin. Skoro z tymi dzieciakami już wszystko ustalone, to chciałabym cię wysłać na misję. Jesteś jedyna dostępna, poza Nejim. - wskazała na niego ręką. - Mieszkańcy wioski Umo odnotowali podkopy i korytarze podziemne. Jest to jedna z wiosek handlowych, więc nie zdziwię się, jeśli to jacyś pomysłowi złodzieje wpadli na taki plan, by okradać sprzedawców. Chciałam przydzielić to zadanie wam. Wasze umiejętności odpowiadają zadaniu. Suin ma ogromne doświadczenie i szybkość, a ty, Neji posiadasz Byakugana, co przyda się w ciemnościach podziemi. Waszym głównym zadaniem jest przeszukanie ich i ewentualne odnalezienie autora. - zakończyła, splatając ręce.

- Współpraca z tobą to będzie czysta przyjemność, Neji. - posłała mu nienawistny uśmiech, a jej zaciśnięta pięść trzęsła się nerwowo. Chłopak nie odpowiedział, a Tsunade westchnęła.

- Ruszajcie! - przerwała ich przekomarzanie jednym poleceniem. Oboje szybko zwrócili się na pięcie i podążyli do drzwi. - Hej! Jeszcze jedno! Neji, ty dowodzisz misją. - dodała, a Suin drgnęła powieka.

- Co...?! - jęknęła, opuszczając ramiona i otwierając szeroko oczy.

- To co słyszałaś. - mruknął.

- Wybacz Suin, ale jesteś osobą, którą trzeba kontrolować. Sama przyznasz, że... Bywasz dość impulsywna. - uśmiechnęła się pod nosem, rozkładając delikatnie ręce. Suin zaczęła klnąc pod nosem i powstrzymywać się, by nie powiedzieć trochę za dużo.

- Chodźmy, bo nie mamy czasu, słyszałaś? - chłopak przypomniał o swojej obecności. Był już przy drzwiach. Suin warknęła pod nosem i poszła za nim. Idąc obok chłopaka okazało się, że jest wyższa niż on. Mniej więcej o jeden centymetr. To wystarczyło, by miała kolejny powód do obrania przewagi nad brunetem. Umówili się za pół godziny przed bramą z jakimś prostym pakunkiem. Czas misji był przewidywany na około dwa lub trzy dni, więc warto wziąć kilka najpotrzebniejszych rzeczy. Su wbiła do domu niczym huragan i trzasnęła drzwiami. Wrzuciła do plecaka zwoje, które dał jej pan Hyuuga. Termin ich wypożyczenia powoli się kończył, więc dobrze byłoby je doczytać. Wzięła też zapas skromnych dłoni i bandaże. Pieniędzy i pożywienia też nie mogło zabraknąć. Wybyła z domu i zmierzała pod bramę.

- Impulsywna? Ja? - rozmyślała, marszcząc brwi. - I jeszcze on? W czym on niby lepszy? - syknęła w głowie, zaciskając dłonie na paskach workowatego plecaka. - To znaczy... Jest Hyuuga i zna jakieś super-ruchy, ale...Tch! - Prychnęła, jak rozjuszony byk i stanęła przy bramie, opierając się o jej mur. Wyciągnęła mniejszy zwój i zaczęła czytać, by zabić czas. Na dokumentach informacje były proste, ale nie na tyle pełne, by swobodnie określić położenie, siłę czy wielkość klanu. Poza tym notowania były stosunkowo starej daty, więc nie mogła do wszystkiego podchodzić z pełnym zaufaniem. Jedyną informacją, jaka ją szczerze zaintrygowała było: "Niepokonani w walce w ciemnościach lub w nocy". Westchnęła, pochłaniając kolejne zdania.

Waga || [重量] || Naruto oc FanfictionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz