Pewnego dnia leżałem że jak kluska bo nie jestem I nagle ktoś do mnie pisze. Ja już taka podniecona że to mój DioDaddy Ale nie nie nie, o czym ty myślisz kobieto? On nigdy ci nie odpisze. Więc patrzę kto to A tam... CZAJNATAŁN DO MNIE NAPISALA. Myślę sb no, pewnie znów będzie to samo A więc odpisuje jej
-Awokado.
- Yo?
- będzie ślub
- co - pomyślałam wtedy że Dio-sama bierze znów ślub bo tak Ale jednak się myliłam.
- no, twój z Dio - I tak właśnie zaczęła się moja dziwna przygoda.