Rozdział 2

65 2 2
                                    

Wstałam jak zawsze o 5, po porannej rutynie ubraniu czarnej koszulki spodni z dziurami i bluzy z napisem rodeo queen, schodzę na dół robię śniadanie budzę braciszka po śniadaniu, wsiadam na motor nakładam kask i wyjeżdżam z garażu po 10 minutach jestem pod szkołą. Dziś mam wyrąbane czy ktoś mnie zobaczy że jeżdżę, witam się z przyjaciółmi i idziemy do klas. Po trzxech godzinach mam dość ale nie chce mi się wracać do domu pokłóciłam się dziś z dwiema nauczycielkami, przywaliły się do mnie o mój makijaż bo mocny zrobiłam. Lekcje się skończyły idę do motoru gdzie jest mega dużo osób i jakiś typ siedzi na moim skarbie, wkurwiona przeciskam się przez tłum wale typowi prawego sierpowego aż spadł , wsiadłam na mój skarb odpalam zakładam kask i wyprzedzam z piskiem opon. Zajeżdżam do garażu mojego domu parkuje zsiadam i zdejmuję kask. Idę do pokoju po drodze patrzę czy jestem sama w domu ale okazuje się że tak. Wchodzę do pokoju kładę plecak obok biurka siadam i włączam muzykę i odrabiam lekcje, po z skończonych lekcjach idę zrobić sobie coś do jedzenia, zrobiłam sobie kanapki i idę na górę bo zaraz przyjedzie mój brat z roboty. Siadam na łóżku biorę książkę i zaczynam czytać ( tytuł książki Zostań, jeśli kochasz) jestem już na stronie 30 oraz usłyszałam mojego brata wchodzącego do domu.

-Rozalia jesteś w domu? - krzyczy brat

-Tak jestem - odkrzykuje, zamykając książkę i schodzę.

-Jesteś głodny? - pytam

-Nie zjadłem na mieście - mówi.

-A przy okazji oglądamy ,,Proceder" 

-A co cię wzięło nigdy ze mną nie oglądałeś?

-A nie mogę z siostrzyczką czegoś obejrzeć?

-Co chcesz?

-Ja nic nie chce.

-Mów, zawsze czegoś chcesz.

-Dobra masz mnie, słuchaj moja sekretarka musiała wziąć urlop więc pytam czy byś jej nie zastąpiła?

-A szkoła?

-Nie martw się tym załatwię to.

-A ile mam ją zastępować?

-2 tygodnie.

-No okej, a od kiedy?

-Od jutra pasuje?

-Pasuje.

Poszłam na górę, patrzę na godzinę jest 20 więc zabieram z szafy bieliznę i piżamę i idę się kąpać po wykąpaniu ubieram się i schodzę na dół robię popcorn dla nas idę do salonu z dwoma piwami i miską odpalam film i oglądamy, po skończonym filmie ogarniam salon i wracam do pokoju kładę się na łózko i idę spać wcześniej włączając budzik.

_________________________

Krótki rozdział, zaledwie 390 słów. mam nadzieje że się podoba...

Heart in diamond💎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz