Glow

166 17 0
                                    

     Heejin unikała mamy jak tylko mogła. Powiedziała, że przemyśli całą sprawę, ale do tego chciała się wyszykować na imprezę. Od razu powiadomiła Felixa, a ten po chwili odpisał. Mia dostała od znajomej czerwoną, lśniącą i przylegającą sukienkę, która idealnie komplementowała jej figurę. Makijaż miała zrobiony mocny i podkreślający usta i oczy. Sama zaczęła uważać, że wyglądała nieziemsko pięknie i nie mogła się doczekać, aż pokaże się Bang Chanowi. Ten jeszcze zdążył zadzwonić, mówiąc dziewczynie parę drobnych szczegółów. W końcu dotarła na miejsce. Muzyka rozlegała się wszędzie, dudniąc Heejin w uszach. Po chwili przyzwyczaiła się do tego, jednak było to dla niej coś nowego. Była to jej pierwsza impreza w życiu i chciała z niej skorzystać, jak tylko mogła. Dom Bang Chana wydawał się duży i bardzo obszerny, jednak dziewczyna nie mogła dokładnie zobaczyć środka, ze względu na znajdujących się w środku ludzi. Na początku nie wiedziała co ze sobą zrobić, ale szybko przed jej oczami pojawił się Felix, który złapał Heejin za rękę, po czym uśmiechnął się i zaprowadził ją do Chana. Wokół niego stali również jego przyjaciele, intensywnie rozmawiając i śmiejąc się. Gdy tylko chłopak zobaczył ową dziewczynę, zdziwił się na jej widok. U obojga widniał szeroki uśmiech i oboje zawstydzili się lekko na swój widok. 

-Chan więc to jest twoja dziewczyna? - podeszła nieznajoma dziewczyna. Była podobnego wzrostu co Chan, jednak miała na sobie szpilki. Jej ubranie wskazywało na trochę starszy wiek, ale dalej młody. Mocny makijaż oraz błyszcząca w świetle sukienka, idealnie pasowały do owej kobiety. Pomiędzy palcami posiadała papierosa, a w drugiej ręce kieliszek z alkoholem w środku. 

-Tak - na jego słowa kobieta zaczęła się śmiać wniebogłosy, od razu przerywając wypowiedz chłopaka. Nie sądziła, że taki typ mógłby go interesować i wydawało się jej to wręcz zabawne. Chan nachylił się nad uchem Heejin i ledwo słyszalnie wypowiedział słowa w jej stronę. -Zatańczysz może ze mną? - dziewczyna kiwnęła głową na "tak" i oboje od razu poszli w mniej zatłoczone miejsce. Zostawili zdezorientowaną kobietę, jednak ta po chwili wróciła ponownie do picia alkoholu. Heejin poczuła się z pewnością dotknięta zachowaniem kobiety, ale starała się tym nie przejmować. W końcu skupiła się na tańcu i całkowicie zapomniała o tym co wcześniej się wydarzyło. -Przepraszam za jej zachowanie, ale również za to, że wplątałem cie tutaj. Moi rodzice chcą bym jak najszybciej znalazł drugą połówkę, mimo że powtarzam im, że chciałbym z tym zaczekać. Powiedzieli mi, że jeżeli sam tego nie zrobię do końca roku, to wybiorą mi dziewczynę. Jesteś obecnie moją jedyną deską ratunku i nie miałem wyjścia - to niesamowicie zdziwiło Heejin i czuła współczucie do niego. W zasadzie nie wiedziała co o tym myśleć i jej mózg powoli analizował poszczególne słowa Chana. - Chciałbym się ciebie spytać, czy może dalibyśmy sobie szansę? - dziewczyna zatrzymała się i popatrzyła się intensywnie w oczy chłopaka. Robiła to na tyle długo, że jej oczy delikatnie wyschły i pojawiły się niechciane przez nią łzy. Bang Chan tracił powoli nadzieję, na odpowiedź dziewczyny, a w końcu się jej doczekał.

-Chan, przecież my znamy się zdecydowanie za krótko. Chyba rozumiem twoją sytuację i pewnie zrobiłabym podobnie jak ty, ale ja uważam, że najpierw powinniśmy się lepiej poznać.


School Life | Bang ChanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz