~Prolog~

733 35 27
                                    

16-sto letni, ciemno włosy chłopak o imieniu Kageyama Tobio, jeszcze nigdy się nie zakochał. Jedyną, prawdziwą miłością dla niego była siatkówka. Gra w nią od pierwszej klasy gimnazjum, grając w głównym składzie, na pozycji rozgrywającego. W trzeciej klasie, podczas meczu z innym gimnazjum, wszystko się zaczęło.

Kageyama był egoistyczny przez długi czas. Wychodził z założenia, że sam da radę wygrać mecz. Niestety przez jego zachowanie, drużyna się odwraca od samolubnego "Króla Boiska". Tobio na początku nie był świadomy tego, że robił coś źle. Jednak tamten mecz zmienił całe jego podejście do wszystkiego.

****W dzień meczu****

Właśnie miał zacząć się mecz, młody siatkarz szedł w stronę hali, gdy nagle wpadł w niższego o około 20 centymetrów, rudego, z czekoladowymi oczami chłopaka w jasno zielonej koszulce.

—Król Boiska..! —pomyślał. —P-p-p-przepraszam! —powiedział odsuwając się od wyższego chłopaka.

—Uważaj jak łazisz —odpowiedział zimno Kageyama.

—P-przepraszam! J-już się odsuwam.. —spuścił głowę speszony rudzielec.

—Tch.. —odchrząknął błękitnooki i poszedł dalej.

***Po meczu***

Kolejny mecz i kolejna wygrana dla drużyny Kageyamy. Ostatni mecz w tym roku szkolnym i chłopcy nie zawiedli swojego trenera. Nie wzruszony kolejną wygraną Tobio, szedł właśnie w stronę autokaru. Po drodze zaczepiła go ta sama, ruda kulka co wcześniej przed meczem.

—K-kiedyś cię pokonam! —zaczął płakać. "Król Boiska" odwrócił się w stronę schodów, na których stał Hinata ze łzami w oczach. —Będę lepszy od ciebie! —przetarł oczy.

—.... —Kageyama nie odezwał się tylko odwrócił i poszedł dalej(od aut. jeśli coś pomieszałxm to przepraszam, ale nie pamiętam jak dokładnie wyglądała ta scena, trochę też zmieniam specjalnie). —Nie mogę się doczekać -włożył ręce do kieszeni spodni idąc wciąż przed siebie.

Dla obydwóch siatkarzy ten dzień utkwił w pamięci na dobre. Nikt się nie spodziewał co się stanie w następnym roku szkolnym. Cóż takiego mogło by się wydarzyć, że tych dwóch, zachowujących się jak ogień i woda, chłopaków poczuje do siebie coś więcej niż tylko przyjaźń?



"Zostań moim szczęściem, a ja nie zostawię cię już nigdy.

Obiecujesz?

Obiecuję.

Więc zostanę twoim szczęściem"



============================================================
HEY HEY HEY!
Przepraszam, musiałxm -3-" tylko ci co obejrzeli chociaż 2 sez haikyuu będą wiedzieć o co chodzi hah
Tak więc startuje z kolejnym opowiadaniem,
Mam nadzieję, że się wam spodoba <33
Tu macie jakiś mały prolog, a może uda mi się jeszcze w tym tygodniu napisać 1 rozdział
Do następnego<3

Zostań moim szczęściem|| KageHina | BL||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz