| 2 |

984 61 127
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Poranki to najgorsza część dnia większości ludzi na ziemi. Poduszki, koce, kołdry i samo w sobie łóżko, zachęcało do pozostania w domu całe dnie i noce. Mimo to, zdarzały się wyjątki takie jak uroczy, wręcz anielski pudrowo włosy chłopak, dla którego śpiewy ptaków z pobliskiego parku były jak śpiew syren, który sam go tam przyciągał. Często przed wyjściem do pracy decydował się na odwiedzenie publicznego obiektu natury. Nawet posiadał tam swoją ulubioną ławkę, która stała przy brzegu jeziora, obok którego znajdowała się duża i stara wierzba o płaczącym pokroju. Jej gałęzie łącznie z liśćmi zasłaniały całą powierzchnię siedziska, dzięki czemu tworzyły tak zwaną kopułę z widokiem na piękne oczko wodne. Taehyung uwielbiał to miejsce ze względu na prywatność, którą dawało owe drzewo. Wiele osób ze względu na dobrze ukryte miejsce gdzie stała dana ławka zapomniało, że w ogóle ona istnieje, dzięki czemu chłopak nie musiał się przejmować zajęciem jego fascynującej miejscówki.

Pobudka o godzinie dziewiątej trzydzieści w niedziele to był cud dla Taehyunga, który zazwyczaj w ten dzień wstawał około godziny dwunastej, zasypiając o czwartej nad ranem. Poranna herbata to było to, co chłopak uwielbiał od razu po przebudzeniu. Jedna i pół łyżeczki cukru, idealnie komponowały się z czarną herbatą, plasterkiem cytry i dwoma listkami mięty.

Czekając na Jimina, zdecydował się włączyć telewizor. Przełączając kanały, z nudów zatrzymał się na numerze dwunastym, na którym leciały wiadomości. Prezenter mówił o jakimś mordercy kręcącym się w okolicy północnego Seulu, gdzie znajdował się dom Parków. Lekko zaniepokojony zdecydował się podgłośnić i posłuchać co łysy gościu po pięćdziesiątce ma do powiedzenia.

- (...) mężczyzna w wieku około dwudziestu pięciu lat atakuje dotychczas jedynie płeć męską. Zdobywa zaufanie ofiary i wykorzystuje okazję na powrót, z nią do jej domu. Przez nieuwagę pokrzywdzonego, wykorzystuje go seksualnie w sposób bardzo brutalny, aby następnie pociąć jego nieprzytomne ciało na kawałki, zabierając jedną część ciała jaką jest język. Ostrzegam, aby osoby o wyznaczonych kryteriach, były ostrożne i uważały na siebie. Mówił Kim Dong Young.

- Co oglądasz? - zaspany głos blondyna, rozprzestrzenił się po całej powierzchni salonu, gdzie siedział Taehyung obgryzający ze stresu swoje skórki od paznokci.

- Wiadomości, w naszej okolicy grasuje jakiś jebany psychol, który gwałci po czym tnie ciało na małe kawałeczki i zakurwia sobie język ofiary. - powiedział pudrowo włosy z lekkim oburzeniem, odwracając się w między czasie w stronę przyjaciela.

- Nie no kurwa zajebiście. Mam nadzieje, że jest przynajmniej przystojny i ma dużego ch.. Pojebało cię?! - krzyknął, gdy oberwał poduszką w twarz od współlokatora.

- To przestań pierdolić farmazony i zrób nam śniadanie, kuchareczko. - śmiech chłopaka był tym, którego nie dało się nie odwzajemnić.

- No co? Mówię tylko, że jakby miał mnie zgwałcić to przynajmniej, żeby był jakiś atrakcyjny. Wole przed śmiercią zobaczyć seksownego diabła, niż ulanego owłosionego skurwiela. - ruszył w stronę kuchni, a za nim również podążył młodszy.

IMMACULATE TATTO - K.TH x J.JKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz