Rozdział 3

434 19 4
                                    

Mam do was pytanie a mianowicie
Jakie chcielibyście shipy w tym opowiadaniu? Gdyż nie mam pojęcia jakie mogę dodać.

Pov. Peter

W głowie miałem chaos. Dużo informacji trafiało do mojej głowy. W końcu dowiedziałem się że moja koleżanka
Chodzi po ścianach i jest najprawdopodobniej rodziną Natashy. W każdym razie jestem bardzo ciekawy co ma nam do powiedzenia.

Pov. Natasha

Byłam bardzo szczęśliwa ze wreszcie po takim długim czasie mogłam ponownie spotkać moja siostrę. W ciągu tych 5 lat bardzo chciałam wrócić do domu ale nie mogłam jej znałeś. Dowiedziałam się od rodziny, która mieszka w naszym dawnym domu że się przeprowadziła, ale niestety nie powiedziała mi gdzie, próbowałam namierzyć moja rodzine ale nigdzie nie mogłam znaleść żadnych informacji o ich nowym miejscu zamieszkania.

Pov. Aleksandra

-Uhhh.... no to może zacznijmy od początku.- zaczęłam- Nazywam się Aleksandra Romanoff, a Natasha to moja siostra. Kiedy miałam 10 lat przeprowadziłam się do Polski. No i zaczęli na mnie eksperymentować. Dzięki temu zyskałam pewne... moce. Obecnie jestem agentką KGB- w tym monecie wszyscy sięgnęli po broń tak wiecie, dla bezpieczeństwa- Spokojnie, moim celem nie jesteście wy. Mysterio, kojarzycie prawda ? No, wiec moim celem jest zaciągnąć go do siedziby KGB w Rosji.
Ale mniejsza, dowiedziałam się kim jest i dlatego tu jestem. Natasha pamiętasz jak tata nigdy nie mówił gdzie pracuje?- zapytałam.

-Chyba nie chcesz mi powiedzieć że... - zaczęła

-dokładnie. To on. Właśnie to podałam jako powód aby przyjechać do USA. Właściwie to chciałam się z tobą spotkać, w końcu nie widziałyśmy się 5 lat. Ogólnie chciałam się z tamta wyrwać. Gdyby to ode mnie zależało to bym już odeszła od KGB i zaczęła żyć jak normalna nastolatka. Aczkolwiek moja matka już za mnie zdecydowała. Jeszcze przez prawie roku muszę dla nich pracować. Dlatego też ten rok był idealny gdyż moje 16 będą tutaj i wreszcie się od nich uwolnię. Wracając do tego Mysterio to on ogólne nic złego nie robi ale też dobre to to nie jest. Krótko mówiąc porostu używa dronów, tworzy hologramy gdzie „walczy ze złem". No to na tyle jakieś pytania ?
Albo jeszcze nie ja mam pytanie. Co ty tu robisz Peter? - zauważyłam ze na to pytanie chłopak się spiął, w między czasie spojrzałam na na zegar 19.50 za 10 minut muszę być w domu. Po chwili dodałam- dobra mniejsza, muszę lecieć do domu do będzie się martwić.

Kiedy już wstałam podeszłam w stronę okna. Na nadgarstkach miałam wyrzutnie sieci, które zgapiłam od spider-man'a. Kiedy otworzyłam okno i już chciałam wyskoczyć Natasha krzyknęła.

-co ty robisz ?! - szybko do mnie podeszła. - nie wolałabyś może zostać ? Mogłybyśmy nadrobić stracony czas.

-Uhhh... naprawdę muszę już iść. Może innym razem. A co do pierwszego pytania to znacie spider-man'a, no wiec on ma takie wyrzutnie sieci. Zrobiłam sobie podobne. A teraz lecę mam tylko 8 minut a mieszkam dość daleko.

Szybko wyskoczyłam i poszłam do miejsca gdzie zostawiłam bluzę. Wzięłam ją i pobiegłam do domu, gdyż wolałam nie ryzykować ze ktoś mnie rozpozna kiedy będę skakać na pajęczynie między budynkami niczym spider-man.

******
Okey napisałam dzisiaj 2 rozdziały i jestem z siebie dumna. Już raczej dzis trzeciego nie napisze do nie będę miała czasu ale postaram się coś napisać jutro
Mam nadzieje że wam się podobało zachęcam do zostawiania gwiazdek i komentarzy gdyż bardzo mnie to motywuje.

Who is she ?~ Peter Parker and Aleksandra RomanoffOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz