Theodore wiedział doskonale, że nie jest do końca normalny i że nie jest normalnym to, na co pozwala, za choć jedno przychylne spojrzenie i za czuły dotyk od czasu do czasu. Czasem, z rzadka, płakał nad własnym losem, ale tylko wtedy, kiedy nikt nie mógł go zobaczyć. Czasem, jeszcze rzadziej, obiecywał sobie, że z tym skończy. Skończy ze swoim nałogiem, będzie silny i znów będzie mógł patrzeć sobie w oczy w lustrze bez lęku. Te nagłe zrywy odwagi mijały jednak szybko, a jemu mijały miesiące i lata, według tego samego schematu. ________ Krótka forma, dodana w całości i zakończona. Tematyka LGBT [boyxboy]
8 parts