- Czemu akurat wilki ? - zapytał - Bo je kocham i dlatego że są piękne. Kocham te zwierzęta. A one kochają mnie. Pamiętam taką jedną sytuację z dzieciństwa. Byliśmy z rodzicami w zoo i były wilki jeden z nich wyskoczył zza ogrodzenia. Był to przywudcca stada wszyscy uciekali, a mnie coś do tego wilka ciągnęło. W końcu podeszłam do niego wyciągnęłam do niego ręke i spojrzałam mu głęboko w oczy. W tych jego oczach ujrzałam odwagę, strach i przyjacielskość. Nie bałam się go podeszłam bliżej i go pogłaskałam, on wtulił się w moją rękę. Ochroniarze od razu zaczęli mnie ciągnąć do tyłu żebym odeszła. Nie zrobiłam tego przytuliłam się do niego. Nazwałam go Alfa. Ochroniarze zaczęli mnie szarpać, a Alfa ugryzł jednego z nich w mojej obronie. Tę noc spędziłam z nim w takim specjalnym pokoju spałam z nim na podłodze. Gdy się rano obudziłam on stał już przy drzwiach i mnie pilnował. Gdy zobaczył że się Obudziłam podbiegł do mnie i się we mnie wtulił. Kochałam go.