Będę płakać. Lata wspomnień, śmiechu, radości pozostaną tylko w mojej głowie, aż w końcu pójdą w niepamięć. Bywało że byłam smutna, że miałam gorszy dzień, wtedy wystarczyła jedna rzecz - wejść na youtube i obejrzeć nowy odcinek Elevena. Teraz te filmy całkowicie uwiązane z szczęściem, ekscytacją, nerwami i innymi emocjami, które wspólnie widzowie kanału wraz z Elevenem przeżywali po prostu znikną. A wszystko w imię głupiej polityki google...
Najgorsza chyba w tym wszystkim jest bezsilność, nieobce mi uczucie, najbardziej znienawidzone przez niejednego. W tej sytuacji pozostaje tylko jedna rzecz...