@YayoBoy Ohayo! :3 Przeczytałam Twoje opowiadanie i szczerze powiedziawszy nie jestem w stanie stwierdzić czy je lubię czy nienawidzę. Z jednej strony mam ochotę zabić Wiktora na 100 różnych sposobów, a po przeczytaniu ostatnich rozdziałów wykastrować Kacperka i kiedy już mówiłam, że nie dam rady, bo ryczałam przez los Dominika swoją drogą gratulacje, że doprowadziłeś mnie do łez, nigdy nie płakałam oglądając czy czytając a tu taka odmiana (dobra trochę zboczyłam z tematu, ale cii XD). Ale z drugiej strony coś nie pozwalało mi przerwać czytania, więc chyba jestem na tak :P Na koniec dodam, że nie mogę się doczekać następnego rozdziału. Dużo weny życzę! :* Pozdrawiam Reaver :)
Ps. Proszę nie zabijaj Eryka polubiłam tego snobistycznego dupka :) tak wiem wpieprzam się w fabułę, ale to tylko taka prośba :)