Nikt mnie nie złapie i nie zrobi ze mnie dorosłego.

Przybywa mi lat, a ja nie chcę być starsza niż dziś. Jestem dumna ze swojej samotności. W jakimś momencie życia zgubiłam zaangażowanie. Tak się jakoś dziwnie stało, że moim hobby zostało obserwowanie, obracanie się na pięcie i odchodzenie. Ale nie ma dla mnie nic tak seksownego i pociągającego jak wrażliwy umysł i czułe serce.

Na ogół bunty są głośne i brutalne. Ale niech to pokolenie naprawia świat po cichu.
  • Mieszkam u paranoika
  • JoinedJanuary 29, 2019

Following


Stories by Rezygnacja
Połamane róże. [wiersz] by TaniLatawiec
Połamane róże. [wiersz]
W ręce połamane róże Nie wytrzymam tego dłużej
ranking #351 in poezja See all rankings
To tylko stary pies by TaniLatawiec
To tylko stary pies
Piszczałem i szczekałem na zmianę, jednak w lesie było pusto. Byłem głodny i było mi strasznie zimno. Dlaczeg...
ranking #30 in psy See all rankings
To God: why? by TaniLatawiec
To God: why?
Wiersz.
ranking #194 in poezja See all rankings