@Scra0wer Niestety, ale nie wiem, co się stało...
Też się cieszę, że nie odeszłam, a nawet jeśli bym odeszła to prawdopodobnie bym powróciła, bo pisanie historii, to jedna z tych rzeczy, które robię kiedy jest mi smutno i sprawiają, że czuje się lepiej. Zawsze chciałam zostać pisarką, lub czymś mocno związanym z tym lub filmami, więc po prostu odrzucenie tego zabolało, by mnie tak samo jak odrzucenie każdej innej pasji jaką miałam... Teraz mam lepszy etap w życiu i nie mam po co pisać, ale po kilka zdań staram się pisać... Pomimo tego, że o wiele trudniej jest mi się na tym skupić niż kiedy jestem smutna...
Odrzuciłam wiele pasji... Np. Granie na gitarze, fotografie, taniec, rower, rolki i wiele innych tylko dlatego, że ktoś powiedział mi, że jestem słaba... Dlatego ukrywam to, że teraz moją pasją jest pisanie, bo niw chce tego pożucić tylko dlatego, że ktoś powiedział, że jestem w tym słaba.
Oraz też się cieszę, że ciebie tutaj jeszcze widzę!