kurwa_pomocy

zaraz kończy się rok i zaraz będzie czas na jego podsumowanie 
          	
          	ale to zaraz 
          	
          	teraz podsumuje swój pełen niepowodzeń grudzień 
          	
          	- spuściłam jedną słuchawkę w umywalce (wpadła przez otwarty odpływ, kiedy to postanowiłam namoczyć tą część do zamykania go i kiedy malowałam się na integrację w pracy)
          	
          	- oblałam ścianę mieszkania herbatą i jest na niej aktualnie wielka plama z zaciekami (chyba już jej nie domyje)
          	
          	- chyba zapleśniała mi ściana w kuchni (nie wiem czy to możliwe i jak do tego doszło, ale są na niej mini zielonomchowe kropeczki wtf)
          	
          	- właśnie zbiłam kieliszek do wina (dopiero co dostałam sześć w komplecie, właśnie myłam je żeby móc ułożyć je w szafce i przygotować do pierwszego użycia) 
          	
          	- byłam na sorze i zmarnowałam tam dwie godziny, żeby dostać informacje że nic mi nie jest (za bardzo szalałam w pracy i zrobił mi się krwiak na dużym palcu u stopy, co uniemożliwiło mi poruszanie wszystkimi palcami w jakikolwiek sposób)
          	
          	- w końcu dotarła do mnie szafka do łazienki i okazała się niemożliwa do złożenia (aktualnie stoi do góry nogami i musiała mieć ścięty jeden róg, była robiona po znajomości i za darmo) 
          	
          	- od dwóch miesięcy nie dostałam półki do szafki w kuchni (robiona u tego samego pana, który zwyczajnie o niej zapomniał, ja chce tylko prostokątny kawałek deski) 
          	
          	więcej grzechów nie pamiętam 

temporarily_changed

@temporarily_changed ale w koncu zdalam wiec chyba git?
Reply

kurwa_pomocy

zaraz kończy się rok i zaraz będzie czas na jego podsumowanie 
          
          ale to zaraz 
          
          teraz podsumuje swój pełen niepowodzeń grudzień 
          
          - spuściłam jedną słuchawkę w umywalce (wpadła przez otwarty odpływ, kiedy to postanowiłam namoczyć tą część do zamykania go i kiedy malowałam się na integrację w pracy)
          
          - oblałam ścianę mieszkania herbatą i jest na niej aktualnie wielka plama z zaciekami (chyba już jej nie domyje)
          
          - chyba zapleśniała mi ściana w kuchni (nie wiem czy to możliwe i jak do tego doszło, ale są na niej mini zielonomchowe kropeczki wtf)
          
          - właśnie zbiłam kieliszek do wina (dopiero co dostałam sześć w komplecie, właśnie myłam je żeby móc ułożyć je w szafce i przygotować do pierwszego użycia) 
          
          - byłam na sorze i zmarnowałam tam dwie godziny, żeby dostać informacje że nic mi nie jest (za bardzo szalałam w pracy i zrobił mi się krwiak na dużym palcu u stopy, co uniemożliwiło mi poruszanie wszystkimi palcami w jakikolwiek sposób)
          
          - w końcu dotarła do mnie szafka do łazienki i okazała się niemożliwa do złożenia (aktualnie stoi do góry nogami i musiała mieć ścięty jeden róg, była robiona po znajomości i za darmo) 
          
          - od dwóch miesięcy nie dostałam półki do szafki w kuchni (robiona u tego samego pana, który zwyczajnie o niej zapomniał, ja chce tylko prostokątny kawałek deski) 
          
          więcej grzechów nie pamiętam 

temporarily_changed

@temporarily_changed ale w koncu zdalam wiec chyba git?
Reply

kurwa_pomocy

jest tu ktoś? chce ogłosić że będę robić tripa po polsce i zrobię o tym książkę 
          
          tak, polska jest piękna, a ja chce mieć pamiątkę 
          
          jak macie jakieś polecajki to chętnie przyjmę 

__SecretPerson__

@kurwa_pomocy no Kazimierza to sie mozna bylo w sumie spodziewac (zawsze w weekendy tam taki korek...)
            no Pulawy to takie losowe strasznie miasto XD, ale nie wiem
            Ooo, to niezle w sumie
Reply

_maargo_

(( @kurwa_pomocy )) w falenicy jest fajne historyczne kino, polecam
Reply

kurwa_pomocy

@__SecretPerson__  byłam kiedyś w Kazimierzu i to cudowny pomysł faktycznie! 
            Ale obiecuję że Puławy też kiedyś odwiedzę, nie wszystko musi być nowe i nowoczesne, a co do czartoryskich to nawet z historii kojarzę c:
Reply

kurwa_pomocy

jakiś czas temu napisałam, że gdybym mogła powiedzieć coś światu to nie powiedziałabym nic.
          
          zmieniłam zdanie. oto mój apel do ludzkości: 
          
          RUCH PRAWOSTRONY OBOWIĄZUJE TEŻ LUDZI.
          
          WYCHODZĄCY MAJĄ PIERWSZEŃSTWO.
          
          dziękuję za uwagę 

hogwartowa_dama

@kurwa_pomocy to sa moje odczucia po każdym kolejnym dniu w liceum (jeszcze się zatrzymują na środku korytarza/schodów żeby pogadać i za chuja minąć się ich nie da)
Reply

kurwa_pomocy

@__SecretPerson__  dziękuję!!! uwielbiam je pisać i wracać do nich po czasie, to dla mnie swego rodzaju pamiętnik i przede wszystkim możliwość odreagowania 
Reply

kurwa_pomocy

siedzę sama w obcym mieście 
          wśród wielkiego bałaganu 
          ze łzami w oczach, którym nigdy nie pozwalam wypłynąć 
          
          w kubku tanie wino
          w uszach słuchawki 
          a w sercu niepokój i zawód 
          
          uciekałam 
          ale dorosłość strasznie szybko mnie dogoniła 
          
          miasto nie powinno już być mi obce 
          a w kubku nie powinno być wino
          mieszkanie powinno być czyste
          naczynia zmyte 
          
          a ja dumna
          powinnam być cholernie dumna 
          
          lecz nie jestem 
          
          jestem smutna, bo usiadłam w miejscu i pozwoliłam sobie na myśli 
          one są zabójcze 
          

kurwa_pomocy

moje muzeum porażek to zdecydowanie brak umiejętności robienia naleśników 

kurwa_pomocy

ej kurwa jednak wyszły c:
Reply