2

109 4 0
                                    

POV MACIEJ JANOWSKI
Marysia jest pieprzonym ideałem. Gdy odwróciła się zaskoczona myślałem że ujrzałem anioła. Porozmawialiśmy chwile przed stadionem po czym dostała telefon. Miała dziwną minę, rozłączyła się i żegnając  się pobiegła do auta. Stwierdziłem ze pogoda jest ładna i fajnie byłoby wyjść na miasto, tak tez zrobiłem. Wyciągnąłem Piotrka Pawlickiego który akurat był u mnie na weekend. Poszliśmy na obiad i spacerowaliśmy po parku rozmawiając.
- dobra mów co się stało i nawet nie próbuj kłamać stary-powiedział Piotrek
-o co ci chodzi?-spytałem
-Chodzisz rozmarzony, wcale mnie nie słuchasz-wyjaśnił
-do drużyny dołączyła nowa osoba
-i to on tak bardzo zajmuje twoje myśli? Nie chce mi się w to wierzyć
-dla sprostowania to dziewczyna-odparłem-bardzo śliczna dziewczyna- dodałem rozmarzony
-uuuuu wieczny singiel Janowski się zakochał
-bardzo śmieszne stary naprawdę
- witam ponownie- powiedział nagle głos za nami
POV MARY
U Michała znalazłam się bardzo szybko. Kod czerwony to tak naprawdę jego młodsze rodzeństwo. Klara i Mikołaj są bliźniakami i mają 10 lat, mimo tego są bardzo szaleni i ciężko za nimi nadążyć. Weszłam do domu przyjaciela jak do siebie, w końcu to mój drugi dom. Zastałam go w salonie uciekającego przed małymi diabłami...
-spokój mi tu!!-powiedziałam głośniej aby uspokoić towarzystwo
-Maryyy!!!!!- bliźniaki z entuzjazmem podbiegły do mnie i przytuliły się na powitanie
-hejka szkraby co powiecie na wyjście z domu?- oni tylko przytakneli i pobiegli na górę
-hej mała- Michał podszedł do mnie przytulił i dał buziaka w policzek
-hej duży, ubieraj się wychodzimy
Wyszliśmy z domu uprzednio go zamykając, zdecydowaliśmy się na spacer po parku. Miki trzymał mnie za rękę a Klara trzymała dużą rękę Michała. Chodziliśmy, rozmawialiśmy i śmialiśmy się . Opowiedziałam nawet przyjacielowi o kapitanie drużyny.
-szykuje się nowa para- powiedział uśmiechnięty
-dobrze wiesz ze nie bawię się w związki, kończą się szybciej niż się zaczęły
- nie możesz całe życie być sama, jeszcze żaden chłopak nie zrobił na tobie takiego wrażenia jak ten żużlowiec.- powiedział starszy
Nagle przed nami zauważyłam wcześniej wspomnianego chłopaka z jakim kolegą. Postanowiłam ponowienie się przywitać i zapoznać go z Michałem.
-witam ponownie- powiedziałam głośnie na co chłopak się odwrócił
-miło cię widzieć ponownie mary- odparł szczęśliwy?
-Maciej poznaj Michała mojego przyjaciela, to Klara i Mikołaj jego rodzeństwo- przedstawiłam moich towarzyszy
-to jest Piotrek mój przyjaciel
Porozmawialiśmy chwile przy okazali odnajdując płac zabaw na który młodzi zaraz pobiegli.
-wiesz Marysia mógłbym twój numer?- spytał niepewnie Maciek
-jasne podaj telefon to ci wpisze-podał telefon po czym wpisałam numer- pisz lub dzwon o każdej porze- uśmiechnęłam się zachęcająco
- dziekuje- powiedział- my już musimy się zbierać, miło było was poznać. Dozobaczenia- dodał
Michał również postanowił wrócić z rodzeństwem gdyż rodzice już wrócili. Nie pozostało mi nic innego jak udać się do domu. Dotarłam do niego przywitałam się z rodzicami i rodzeństwem i udałam się na górę do mojego pokoju. Okazało się ze było już po 21. Postanowiłam wziąć prysznic i pouczyć się ponieważ pojutrze jest szkoła. Gdy miałam kłaść się spać mój telefon zawibrował informując o wiadomości . Wzięłam telefon do ręki, i uśmiechnęłam się szeroko
Od nieznany:
Miło było spędzić z tobą trochę czasu... chciałabyś gdzieś jutro wyjść?
                                        Maciej
Postanowiłam odpisać
Do Maciek:
Bardzo chętnie się spotkam co powiesz na 14?

Od Maciej:
W porządku. Także do jutra dobranoc❤️

Przezwyciężyć stereotypy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz